Głos zabrał także dyrektor departamentu ds. społeczeństwa obywatelskiego Wojciech Kaczmarczyk, który dodał, że „projekt Narodowego Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego wypływa z fundamentalnej idei, aby sprawy dotyczące polityki państwa w zakresie wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego były koordynowane przez instytucję podległą bezpośrednio prezesowi rady ministrów”.
W ten sposób tematykę społeczeństwa obywatelskiego chcemy w programie rządowym w istotny sposób dowartościować i horyzontalnie koordynować
— mówił.
Podkreślił, że „jest to ustawa o charakterze kompetencyjnym”.
Kompetencje, które do tej pory były w gestii ministra ds. zabezpieczenia społecznego, zostają przeniesione do prezesa rady ministrów w zakresie prawnym i regulacyjnym (…) natomiast programy operacyjne i grantowe, które będą realizowane i już są po części realizowane przez ministra rodziny, pracy i polityki społecznej będą realizowane teraz przez Narodowe Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
— powiedział.
Takim programem jest Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, który będzie kontynuowany, zostanie zapewne - takie są plany - wzmocniony o inne instrumenty, także instrumenty finansowe, wsparcia na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Narodowe Centrum będzie także instytucją, która będzie wdrażać przygotowywany obecnie przez rząd we współpracy z ekspertami z +trzeciego sektora+ narodowy program rozwoju społeczeństwa obywatelskiego
— mówił.
Dodał, że jest pięć podstawowych obszarów tego programu: rozwój instytucji dialogu obywatelskiego, planowane utworzenie rady dialogu obywatelskiego na wzór rady dialogu społecznego, minimalizowanie barier legislacyjnych i instytucjonalnych „trzeciego sektora”, reformowanie jego finansowania, a także programy operacyjne: program wolontariatu i edukacji obywatelskiej.
Projekt ustawy o Narodowym Centrum to także przygotowanie nowych, bardziej przyjaznych dla organizacji pozarządowych, procedur selekcyjnych
— zauważył Kaczmarczyk.
Wprowadza także mechanizmy społecznej kontroli nad przyznawaniem środków publicznych. Ostateczną decyzję o przyznawaniu dotacji podejmowała będzie 7-osobowa rada narodowego centrum, w której dwa miejsca zarezerwowane zostały dla przedstawicieli rady działalności pożytku publicznego
— dodał.
Zapowiedział, że po wpisaniu projektu ustawy do wykazu prac rządu rozpocznie się proces szerokich konsultacji społecznych, do których zaproszone zostaną organizacje pozarządowe.
lw,ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Głos zabrał także dyrektor departamentu ds. społeczeństwa obywatelskiego Wojciech Kaczmarczyk, który dodał, że „projekt Narodowego Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego wypływa z fundamentalnej idei, aby sprawy dotyczące polityki państwa w zakresie wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego były koordynowane przez instytucję podległą bezpośrednio prezesowi rady ministrów”.
W ten sposób tematykę społeczeństwa obywatelskiego chcemy w programie rządowym w istotny sposób dowartościować i horyzontalnie koordynować
— mówił.
Podkreślił, że „jest to ustawa o charakterze kompetencyjnym”.
Kompetencje, które do tej pory były w gestii ministra ds. zabezpieczenia społecznego, zostają przeniesione do prezesa rady ministrów w zakresie prawnym i regulacyjnym (…) natomiast programy operacyjne i grantowe, które będą realizowane i już są po części realizowane przez ministra rodziny, pracy i polityki społecznej będą realizowane teraz przez Narodowe Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
— powiedział.
Takim programem jest Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, który będzie kontynuowany, zostanie zapewne - takie są plany - wzmocniony o inne instrumenty, także instrumenty finansowe, wsparcia na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Narodowe Centrum będzie także instytucją, która będzie wdrażać przygotowywany obecnie przez rząd we współpracy z ekspertami z +trzeciego sektora+ narodowy program rozwoju społeczeństwa obywatelskiego
— mówił.
Dodał, że jest pięć podstawowych obszarów tego programu: rozwój instytucji dialogu obywatelskiego, planowane utworzenie rady dialogu obywatelskiego na wzór rady dialogu społecznego, minimalizowanie barier legislacyjnych i instytucjonalnych „trzeciego sektora”, reformowanie jego finansowania, a także programy operacyjne: program wolontariatu i edukacji obywatelskiej.
Projekt ustawy o Narodowym Centrum to także przygotowanie nowych, bardziej przyjaznych dla organizacji pozarządowych, procedur selekcyjnych
— zauważył Kaczmarczyk.
Wprowadza także mechanizmy społecznej kontroli nad przyznawaniem środków publicznych. Ostateczną decyzję o przyznawaniu dotacji podejmowała będzie 7-osobowa rada narodowego centrum, w której dwa miejsca zarezerwowane zostały dla przedstawicieli rady działalności pożytku publicznego
— dodał.
Zapowiedział, że po wpisaniu projektu ustawy do wykazu prac rządu rozpocznie się proces szerokich konsultacji społecznych, do których zaproszone zostaną organizacje pozarządowe.
lw,ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/316880-prof-glinski-to-ze-ktos-jest-z-kims-spokrewniony-nie-oznacza-ze-dzialania-danej-organizacji-pozarzadowej-sa-naganne-i-przeprasza-komorowska-i-rzeplinska?strona=2