Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu zatrzymali w Piekarach Śląskich mężczyznę stwarzającego zagrożenie dla prezydenta Andrzeja Dudy - poinformowała rzeczniczka prasowa BOR Natalia Markiewicz.
Mężczyzna został zatrzymany przez BOR w Piekarach Śląskich przed wejściem do bazyliki i następnie przekazany policji. Tego dnia prezydent Duda odwiedza Piekary Śląskie, spotyka się z mieszkańcami miasta. Pobyt w bazylice był jednym z punktów tej wizyty.
Posiadał narzędzia niebezpieczne. Trwają czynności wyjaśniające
— powiedziała PAP rzeczniczka BOR.
Według RMF FM zatrzymany mężczyzna miał przy sobie nóż i strzykawkę.
Rzeczniczka śląskiej policji podinsp. Aleksandra Nowara sprecyzowała, że do zatrzymania doszło w środę wczesnym popołudniem w pobliżu piekarskiej bazyliki, którą później odwiedził prezydent.
„Zatrzymania dokonali policjanci z oddziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, zabezpieczający teren, gdzie trwały przygotowania do wizyty prezydenta. Uwagę policjantów zwróciło nietypowe, nerwowe zachowanie mężczyzny”
— relacjonowała rzeczniczka śląskiej policji.
Rzecznik komendanta głównego policji mł. insp. Mariusz Ciarka poinformował wcześniej, że Aleksandra Cz. zatrzymano na tyłach prezbiterium bazyliki Najświętszej Marii Panny i św. Bartłomieja. Zatrzymania dokonali policjanci w cywilu.
40-latek z Bytomia - według relacji rzeczniczki śląskiej policji - przemieszczał się w pobliżu bazyliki, rozglądał, obserwował przygotowania i drogi przejścia. Zauważyli to policjanci, decydując o zatrzymaniu mężczyzny. Okazało się, że ma on ze sobą nóż i strzykawkę wypełnioną cieczą. Zwartość strzykawki będzie badana w laboratorium.
Podinspektor Nowara potwierdziła, że - jak dotąd - nie ma podstaw do postawienia mężczyźnie zarzutów bądź sugerowania, że planował on atak na prezydenta. W środę późnym popołudniem zatrzymany wciąż przebywał w komendzie policji w Piekarach Śląskich. Policjanci chcą ustalić, jakie były jego zamiary oraz przeznaczenie niebezpiecznych przedmiotów, jakie miał ze sobą.
Według rzeczniczki, zatrzymanie miało charakter prewencyjny; to standardowe działanie służb zabezpieczających tego typu wydarzenia. Trwają czynności wyjaśniające. Policja od początku współpracuje w tej sprawie z Biurem Ochrony Rządu.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w środę z mieszkańcami Piekar Śląskich. Odwiedził miejscowe sanktuarium Matki Bożej Sprawiedliwości i Miłości Społecznej, gdzie co roku przybywają m.in. stanowe pielgrzymki mężczyzn i kobiet; to jedno z najważniejszych miejsc kultu religijnego na Górnym Śląsku. Prezydent odwiedził też piekarski Kopiec Wyzwolenia, gdzie oddał hołd powstańcom śląskim.
Jak powiedział rzecznik kancelarii prezydenta, mężczyzna nie miał kontaktu z Andrzejem Dudą, więc nie stwarzał bezpośredniego zagrożenia.
Program pobytu prezydenta na Śląsku nie ulega zmianie.
PAP/mall
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „wSieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/316610-udaremniony-incydent-w-piekarach-slaskich-funkcjonariusze-bor-zatrzymali-mezczyzne-ktory-stwarzal-zagrozenie-dla-prezydenta