Nie będzie w najbliższym czasie jednolitego podatku. Pomysł ministra Kowalczyka idzie w odstawkę – informuje, powołując się na nieoficjalne źródła, portal Onet. pl.
Premier uznała, że nie zamierza politycznie umierać za jednolitą daninę
-– cytuje portal jednego ze współpracowników Beaty Szydło.
Doniesienia Onetu współgrają z ostatnimi wypowiedziami samej premier, która m.in. w wywiadzie dla TVN 24 przyznała, że wyobraża sobie sytuację, że takiego podatku nie będzie. Jak tłumaczy autor artykułu, decyzja o wstrzymaniu prac nad ustawą to efekt m.in. sprzeciwów Mateusza Morawieckiego, Piotra Glińskiego i Jarosława Gowina.
Przekonywali oni samą premier Szydło, a także prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że taki kształt jednolitego podatku będzie sprzyjał tylko małym firmom, ale uderzy mocno w duże przedsiębiorstwa. Poszło także o duże opodatkowanie umów o dzieło, które uderzyłoby w środowisko naukowe i kultury, czyli w obszary, za które odpowiadają Gowin i Gliński
-– mówi Onetowi jeden z ministrów.
Koncepcja Kowalczyka przy tak dużym naporze medialnym ze strony Gowina i Morawieckiego musiała upaść. A premier Szydło uznała, że nie zamierza na siłę przy sprzeciwie członków rządu przepychać koncepcji Kowalczyka i politycznie umierać za jednolitą daninę – mówi, źródło na które powołuje się portal. Stąd decyzja, by oddać pole Morawieckiemu, którego - jeśli noga mu się powinie - będzie można obciążyć winą za niepowodzenie przy reformie systemu podatkowego
— czytamy w artykule. Co zatem będzie z podwyższeniem kwoty wolnej od podatku, co nie tylko obiecywał PiS ale też nakazał Trybunał Konstytucyjny (choć obietnice PiS były dalej idące)?
Wedle informacji portalu, a także wypowiedzi samej premier, będzie ona podwyższana „na raty”.
Najszybciej, bo już od stycznia 2017 roku ulgę mają odczuć najmniej zarabiający.
Ansa/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/316385-upadl-pomysl-jednolitej-daniny-wg-onetu-premier-ulegla-argumentom-morawieckiego-glinskiego-i-gowina