W tej sprawie powinny rozstrzygać prawo i profesjonalnych. Tak nie było od razu. (…) Nie przeprowadzono od razu sekcji zwłok. (…) Był taki obowiązek

— dodał.

Szef resortu sprawiedliwości odniósł się również do spekulacji medialnych ws. wyników sekcji zwłok.

Wyciąganie wniosków w jakąkolwiek stronę byłoby przedwczesne. (…) Śledztwo jest prowadzone w ten sposób, by dopiero po zebraniu całości materiału dowodowego, po zasięgnięciu opinii biegłych można było wyjaśnić przyczynę katastrofy

— wyjaśnił.

Zapytany o sprawę Hanny Zdanowskiej, powiedział:

Musimy wyjść z podstawowej założenia, że wszyscy są wobec prawa równi. To dotyczy to również prezydentów miast, bez względu na opcje polityczne, z jakich się wywodzą.

Po czym dodał:

To postępowanie zostanie skontrolowane przeze mnie. Poleciłem zbadać treść zarzutów (…) Jeśli okaże się, że prokuratorzy działali nieprofesjonalnie, to wyciągniemy wobec nich konsekwencje.

Ziobro skomentował też sposób,w jaki politycy opozycji bronią minister Łodzi.

Zdaniem opozycji przestępcy powinni dzielić się na przestępców politycznych i przestępców niepolitycznych

— stwierdził minister.

Na koniec szef resortu sprawiedliwości odniósł się do przedstawienia „gabinetu cieni” PO.

PO przyzwyczaiła nas do działań scenicznych, kabaretowych. To prawo opozycji, by przedstawiać gabinety cieni, ale pamiętam gabinet przedstawiany przez Tuska. Wówczas pani Pitera miła być ministrem sprawiedliwości. Była? Wiarygodność deklaracji PO z późniejszymi działaniami budzi poważne wątpliwości. PO nie jest zbyt wiarygodną partią

— powiedział Zbigniew Ziobro.

gah