„Super Express” ustalił, że Beata Gosiewska nie będzie już żądać 5 mln zł za śmierć męża Przemysława Gosiewskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Posłanka PiS ma zadowolić się kwotą 750 tys. zł, 250 tys. zł dla niej i dla każdego z jej dwójki dzieci.
Do Beaty Gosiewskiej dotarło już, że nie ma co liczyć na olbrzymią kwotę 5 mln zł od Ministerstwa Obrony Narodowej. Takich pieniędzy nie wypłacono bowiem dotychczas żadnemu członkowi rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Dlatego dziś europosłanka PiS przyznaje nam, że kwota, jakiej żądała, jest już nieaktualna
— pisze „Super Express”.
Posłanka w rozmowie z gazeta przyznała, że przystała na sumę, jaka jest wypłacana przez MON rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, jej górna granica wynosi 250 tys. zł.
„Super Express” przekonuje, że finansowe zapędy poseł Gosiewskiej „ostudził pełnomocnik MON do spraw zadośćuczynień mec. Andrzej Lew-Mirski”.
Pani Gosiewska ma prawo wystąpić o taką kwotę, jakiej zażądała. Ale najwyższe do tej pory zasądzone kwoty wynosiły od 10 tys. zł do 250 tys. zł. Jej oczekiwania nie są realne
— przekonywał prawnik na łamach „SE”.
Gosiewska i dwójka jej dzieci po katastrofie smoleńskiej otrzymali już po 250 tys. zł zadośćuczynienia. Ponadto Kancelaria Sejmu wypłaciła europosłance 100 tys. zł odszkodowania
— przypomina gazeta.
„Ktp się boi prawdy?” - Marek Pyza i Marcin Wikło o makabrycznej akcji medialnej wokół ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej w nowym numerze tygodnika „wSieci” w kioskach już od 21 listopada. Dostępny także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/316180-gosiewska-porozumiala-sie-z-mon-w-sprawie-odszkodowania-za-smierc-meza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.