Brexit jest wydarzeniem negatywnym i osłabiającym możliwość manewrów Polski wewnątrz Unii Europejskiej. Wielka Brytania była tym elementem Unii, który starał się włączyć w debatę unijną nurt bardziej zdroworozsądkowy, odrzucający coraz większą integrację

—mówił prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski w Programie I Polskiego Radia.

Podczas „Debaty Jedynki” goście Michała Rachonia mówili o wydarzeniach na arenie międzynarodowej, których byliśmy świadkami w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.

Dalsze próby integracji będą powodowały dalsze wstrząsy i kryzysy. Brexit jest z polskiego punktu widzenia zjawiskiem negatywnym, który ogranicza manewry polskie wewnątrz Unii

—podkreślił profesor.

Również Jacek Bartosiak z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego, ocenił Brexit jako niekorzystny dla Polski.

Brexit utrudnia skuteczną politykę Polski w UE. Mamy sprzeczne interesy z Niemcami, mimo wielkich powiązań gospodarczych. Po Brexicie możemy się spodziewać spięć, jeżeli będziemy się spierać o kwestie polityczne czy gospodarcze z Niemcami. Będzie nam coraz trudniej o podmiotwe zachowania

—mówił Bartosiak.

Z kolei Marcin Zaborowski z Europejskiego Centrum Analiz zwrócił uwagę na coraz większe dystansowanie się Czech i Słowacji od pozycji i działań Polski i Węgier. Odniósł się także do listu szefów dyplomacji Francji, Niemiec i Włoch, w którym napisano o koncepcji nowej UE.

List był listem szefów dyplomacji, a nie szefów rządów. Pokazuje to, że w Niemczech panuje podział w tej kwestii

—zauważył.

Żurawski vel Grajewski zaapelował, aby nie analizować europejskich problemów każdorazowo z perspektywy pojedynczych bloków geopolitycznych.

Nasz i Węgier pogląd na politykę Rosji jest odmienny, ale w innych kwestiach się zgadzamy. Nie można analizować poszczególnych kwestii europejskich z perspektywy stałych bloków geopolitycznych

—wyjaśniał.

Jacek Bartosiak odniósł się do pojawiających się głosów nawołujących do zmian traktatowych.

Głosy namawiające do zmian traktatowych będą się pojawiały non-stop i są przejawem unijnego kryzysu. Państwa Zachodnie mówią, że nie mogą być poważnym graczem, póki Europa nie będzie jednością. (…) Problemy europejskie będą wzmacniać dążenia federacyjne.

—mówił, dodając:

Podział na Europę Środkowo-Wschodnią i Starą Europę nie ulegnie zmianie, to że Europa Zachodnia chce zachować swoją przewagę nad Europą Środkowo-Wschodnią nie jest żadnym odkryciem.

Mówiąc o roli Niemiec w Europie prof. Żurawski vel Grajewski, powiedział:

Obecnie rosyjska agresja na Ukrainie i militaryzacja w naszym regionie, uświadomiła Niemcom, że nie są wstanie samodzielnie przewodzić kwestiom bezpieczeństwa w Europie.

Bartosiak z kolei zauważył:

Niemcy mają ten problem, że ich gospodarka ciąży zawsze na Wschód, bo ma tu znaczną przewagę, ale ta przewaga prowadziła od zawsze do wojny dominacyjnej.

Na koniec Rachoń poruszył kwestię wyborów prezydenckich w USA.

Zwycięstwo Trumpa rodzi niepewność. Amerykańska polityka ostatnich lat nie zadowalała Polski

—przyznał Bartosiak.

Zaborowski przyznał, że o Trumpa się nie niepokoi.

Nie obawiam się o politykę zagraniczną Trumpa. Każdy z prezydentów USA wchodząc do Białego Domu marzy o wielkim porozumieniu z Rosją. Obama prowadził politykę resetu, zrezygnował z tarczy antyrakietowej, zamroził rozszerzenie NATO. Później się to zmieniło

—mówił.

kk/Program I Polskiego Radia.