Następnie pomiędzy Olejnik i Wałęsą nawiązała się zabawna wymiana zdań, która rozwścieczyła byłego prezydenta.
Każdy minister powinien iść do lekarza, aby było wiadomo czy jest odpowiedzialny i czy nie zrobi nam krzywdy. Niektórych ministrów dzisiaj lekarze by odrzucili
—mówił Wałęsa
O kim pan myśli?
—dopytywała dziennikarka.
To już pani zostawię
—odpowiedział Wałęsa.
Olejnik jednak nie poddawała się.
Proszę powiedzieć, o kim Pan myśli?
—spytała ponownie.
Reakcji Wałęsy z całą pewnością się nie spodziewała.
Niech Pani będzie poważna, proszę dalej
—odpowiedział wyraźnie poddenerwowany Wałęsa.
Kiedy Olejnik zaczęła mówić o Jarosławie Kaczyńskim, Wałęsa przerwał w pół zdania i powiedział.
Kaczyńskiego też powinno się przebadać. Nikomu nie za dużo badań.
Nie był to jednak jedyny moment, kiedy prezydent został wyprowadzony z równowagi. Wałęsa nie wytrzymał zbyt długo rozmawiania o ekshumacjach ciał ofiar katastrofy w Smoleńsku.
Pytałem się fachowców i oni mi powiedzieli, że jest taka choroba, że ludzie lubią bawić się zwłokami. Lubią odkrywanie grobów. Gdyby lekarze zbadali paru tych ludzi, to prawdopodobnie wyszłoby, że to chorzy ludzie
—mówił Wałęsa.
Kiedy Olejnik wciąż dopytywała oto jakie mogą być przyczyny ekshumacji, wyraźnie poirytowany Wałęsa opowiedział:
Czy nie mamy innych tematów, np. jak Polskę rozwijać? Zamiast tego rozmawiamy o ludziach, którzy groby rozkopują i armię leśną budują. (…) Proszę lekarzy, by zbadali tych ludzi.
kk/TVN24
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Następnie pomiędzy Olejnik i Wałęsą nawiązała się zabawna wymiana zdań, która rozwścieczyła byłego prezydenta.
Każdy minister powinien iść do lekarza, aby było wiadomo czy jest odpowiedzialny i czy nie zrobi nam krzywdy. Niektórych ministrów dzisiaj lekarze by odrzucili
—mówił Wałęsa
O kim pan myśli?
—dopytywała dziennikarka.
To już pani zostawię
—odpowiedział Wałęsa.
Olejnik jednak nie poddawała się.
Proszę powiedzieć, o kim Pan myśli?
—spytała ponownie.
Reakcji Wałęsy z całą pewnością się nie spodziewała.
Niech Pani będzie poważna, proszę dalej
—odpowiedział wyraźnie poddenerwowany Wałęsa.
Kiedy Olejnik zaczęła mówić o Jarosławie Kaczyńskim, Wałęsa przerwał w pół zdania i powiedział.
Kaczyńskiego też powinno się przebadać. Nikomu nie za dużo badań.
Nie był to jednak jedyny moment, kiedy prezydent został wyprowadzony z równowagi. Wałęsa nie wytrzymał zbyt długo rozmawiania o ekshumacjach ciał ofiar katastrofy w Smoleńsku.
Pytałem się fachowców i oni mi powiedzieli, że jest taka choroba, że ludzie lubią bawić się zwłokami. Lubią odkrywanie grobów. Gdyby lekarze zbadali paru tych ludzi, to prawdopodobnie wyszłoby, że to chorzy ludzie
—mówił Wałęsa.
Kiedy Olejnik wciąż dopytywała oto jakie mogą być przyczyny ekshumacji, wyraźnie poirytowany Wałęsa opowiedział:
Czy nie mamy innych tematów, np. jak Polskę rozwijać? Zamiast tego rozmawiamy o ludziach, którzy groby rozkopują i armię leśną budują. (…) Proszę lekarzy, by zbadali tych ludzi.
kk/TVN24
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/315645-skandaliczny-popis-walesy-jest-taka-choroba-ze-ludzie-lubia-bawic-sie-zwlokami-lubia-odkrywanie-grobow?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.