Drugi rok z rzędu 11 listopada nikt na warszawskich ulicach nie dostał w zęby z okazji Święta Niepodległości. Z czego wynika ta zmiana?
Mam wrażenie, że w tym momencie jest lepszy klimat. Nie zmienia to faktu, że wszystkie partie polityczne mają problem z Marszem Niepodległości. Partie mają tendencje do centralizmu, myślenia, że „my” zorganizujemy obchody. Ja uważam, że obchody Święta Niepodległości generalnie idą w dobrym kierunku. Jest coraz więcej oddolnych, społecznych inicjatyw. Polacy budzą się w manifestowaniu swojego patriotyzmu i miłości do Ojczyzny i nie potrzebują do tego przedstawicieli partii politycznych, którzy mają tendencję do wyciągania ludziom pieniędzy z kieszeni na subwencje partyjne i organizowania za nie centralnych imprez.
Prezydent Duda mówi o wspólnych obchodach, zgodzie na Święto Niepodległości. Uważa Pan, że to możliwe?
Uważam, że nie powinniśmy ograniczać pluralizmu w społeczeństwie. Każdy ma prawo świętować na swój sposób. To myślenie centralistyczno-partyjne. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Drugi rok z rzędu 11 listopada nikt na warszawskich ulicach nie dostał w zęby z okazji Święta Niepodległości. Z czego wynika ta zmiana?
Mam wrażenie, że w tym momencie jest lepszy klimat. Nie zmienia to faktu, że wszystkie partie polityczne mają problem z Marszem Niepodległości. Partie mają tendencje do centralizmu, myślenia, że „my” zorganizujemy obchody. Ja uważam, że obchody Święta Niepodległości generalnie idą w dobrym kierunku. Jest coraz więcej oddolnych, społecznych inicjatyw. Polacy budzą się w manifestowaniu swojego patriotyzmu i miłości do Ojczyzny i nie potrzebują do tego przedstawicieli partii politycznych, którzy mają tendencję do wyciągania ludziom pieniędzy z kieszeni na subwencje partyjne i organizowania za nie centralnych imprez.
Prezydent Duda mówi o wspólnych obchodach, zgodzie na Święto Niepodległości. Uważa Pan, że to możliwe?
Uważam, że nie powinniśmy ograniczać pluralizmu w społeczeństwie. Każdy ma prawo świętować na swój sposób. To myślenie centralistyczno-partyjne. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/315256-nasz-wywiad-stanislaw-tyszka-sa-dobre-checi-ale-rok-rzadow-pis-to-drobna-a-nie-dobra-zmiana-maja-pomysl-kierunkowy?strona=2