Jak przypomniał, ma zadanie chronić obywatela przed nadużyciami ze strony władzy publicznej, czy „choćby nawet zakusami ze strony państwa i instytucji publicznych”.
Niestety tak się dzieje, że jeżeli broni się praw i wolności obywatelskich w naszym kraju, to czasami musi to oznaczać także krytykę władzy
— powiedział.
Być może to zabrzmi naiwnie i zbyt optymistycznie, ale głęboko wierzę w to, że w Polsce możemy zastąpić wojnę polityczną realną debatą publiczną na ważne tematy i zamiast forsować różnego rodzaju rozwiązania w sposób siłowy w parlamencie, będziemy się zastanawiać za każdym razem, co służy obywatelom i gwarantuje przestrzeganie ich praw
— powiedział.
Jak podkreślił, głęboko wierzy w to, że „mamy kadencyjność organu takiego jak RPO”.
Kadencja trwa pięć lat i przede mną jeszcze trzy lata, 10 miesięcy i dwa dni pełnienia tej kadencji
— dodał.
W odpowiedzi na przedstawiony przez polski rząd raport o stanie przestrzegania Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, którego Polska jest sygnatariuszem, Komitet Praw Człowieka działający przy ONZ wyraził zaniepokojenie m.in. sporem wokół Trybunału Konstytucyjnego, dostępnością do legalnej aborcji, przestrzeganiem wolności słowa w kontekście sytuacji mediów publicznych oraz polityką migracyjną.
Warto zauważyć, że Komitet Praw Człowieka przygotowuje te raporty w wyniku przedstawienia raportu przez państwo, a następnie innych raportów przedstawionych m.in. przez RPO oraz organizacje pozarządowe. Wszystko odbywa się w duchu dialogu i rozmowy. Tym bardziej niepokoją mnie niezrozumiałe ataki na RPO w Telewizji Polskiej
— powiedział.
Zaznaczył, że „co do zasady zgadza się z zaleceniami Komitetu ONZ”.
Ale nie miałem na ich treść wpływu większego, niż poprzez przedstawienie raportu i zaprezentowanie go na forum Komitetu Praw Człowieka
— podkreślił.
Raport mój nie zawierał zresztą niczego, o czym bym nie mówił publicznie w ciągu ostatniego roku, w 469 wystąpieniach do polskich władz oraz we wnioskach do Trybunału Konstytucyjnego
— dodał.
W poniedziałek na stronie Rzecznika opublikowano list otwarty Piotra Ikonowicza ws. RPO skierowany we wrześniu do prezesa PiS i odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego - datowaną na połowę października. Lider PiS zadeklarował brak woli podejmowania działań zmierzających do skrócenia kadencji RPO.
Ikonowicz zwrócił się do lidera partii rządzącej z prośbą o niedopuszczenie do odwołania Bodnara ze stanowiska RPO. Prezes PiS ocenił w piśmie, że „Bodnar jako RPO podejmuje wiele działań wypełniających misję jego urzędu, ale angażuje się także w sprawy wykraczające poza nią, wykazując przy tym zupełny brak bezstronności”.
Zauważamy to, ale jednocześnie musimy przykładać wagę do przestrzegania zasad odnoszących się do kadencyjności, a więc stabilności funkcji ważnych dla przestrzegania praw obywatelskich w naszym kraju. Dlatego nie będziemy podejmować dziś działań zmierzających do skrócenia kadencji Pana Ministra Bodnara
— napisał Kaczyński.
Marcin Jabłoński (PAP)/ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak przypomniał, ma zadanie chronić obywatela przed nadużyciami ze strony władzy publicznej, czy „choćby nawet zakusami ze strony państwa i instytucji publicznych”.
Niestety tak się dzieje, że jeżeli broni się praw i wolności obywatelskich w naszym kraju, to czasami musi to oznaczać także krytykę władzy
— powiedział.
Być może to zabrzmi naiwnie i zbyt optymistycznie, ale głęboko wierzę w to, że w Polsce możemy zastąpić wojnę polityczną realną debatą publiczną na ważne tematy i zamiast forsować różnego rodzaju rozwiązania w sposób siłowy w parlamencie, będziemy się zastanawiać za każdym razem, co służy obywatelom i gwarantuje przestrzeganie ich praw
— powiedział.
Jak podkreślił, głęboko wierzy w to, że „mamy kadencyjność organu takiego jak RPO”.
Kadencja trwa pięć lat i przede mną jeszcze trzy lata, 10 miesięcy i dwa dni pełnienia tej kadencji
— dodał.
W odpowiedzi na przedstawiony przez polski rząd raport o stanie przestrzegania Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, którego Polska jest sygnatariuszem, Komitet Praw Człowieka działający przy ONZ wyraził zaniepokojenie m.in. sporem wokół Trybunału Konstytucyjnego, dostępnością do legalnej aborcji, przestrzeganiem wolności słowa w kontekście sytuacji mediów publicznych oraz polityką migracyjną.
Warto zauważyć, że Komitet Praw Człowieka przygotowuje te raporty w wyniku przedstawienia raportu przez państwo, a następnie innych raportów przedstawionych m.in. przez RPO oraz organizacje pozarządowe. Wszystko odbywa się w duchu dialogu i rozmowy. Tym bardziej niepokoją mnie niezrozumiałe ataki na RPO w Telewizji Polskiej
— powiedział.
Zaznaczył, że „co do zasady zgadza się z zaleceniami Komitetu ONZ”.
Ale nie miałem na ich treść wpływu większego, niż poprzez przedstawienie raportu i zaprezentowanie go na forum Komitetu Praw Człowieka
— podkreślił.
Raport mój nie zawierał zresztą niczego, o czym bym nie mówił publicznie w ciągu ostatniego roku, w 469 wystąpieniach do polskich władz oraz we wnioskach do Trybunału Konstytucyjnego
— dodał.
W poniedziałek na stronie Rzecznika opublikowano list otwarty Piotra Ikonowicza ws. RPO skierowany we wrześniu do prezesa PiS i odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego - datowaną na połowę października. Lider PiS zadeklarował brak woli podejmowania działań zmierzających do skrócenia kadencji RPO.
Ikonowicz zwrócił się do lidera partii rządzącej z prośbą o niedopuszczenie do odwołania Bodnara ze stanowiska RPO. Prezes PiS ocenił w piśmie, że „Bodnar jako RPO podejmuje wiele działań wypełniających misję jego urzędu, ale angażuje się także w sprawy wykraczające poza nią, wykazując przy tym zupełny brak bezstronności”.
Zauważamy to, ale jednocześnie musimy przykładać wagę do przestrzegania zasad odnoszących się do kadencyjności, a więc stabilności funkcji ważnych dla przestrzegania praw obywatelskich w naszym kraju. Dlatego nie będziemy podejmować dziś działań zmierzających do skrócenia kadencji Pana Ministra Bodnara
— napisał Kaczyński.
Marcin Jabłoński (PAP)/ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/314591-bodnar-twierdzi-ze-wypelnia-swoja-funkcje-w-sposob-bezstronny-i-kieruje-sie-interesem-publicznym?strona=2