A co w takim razie z odpowiedzialnością karną?

Postulowałem i nadal podtrzymuję tę opinię, że w KNF jest niezbędny porządny audyt. Nie możemy uznać, że tam było wszystko ok i przejść do porządku dziennego. Zmienił się przewodniczący i jest w porządku. Nie jest w porządku, bo mamy przecież kredyty frankowe na 150 mld, mamy na 50 mld oszustw w ramach poliso-lokat, mamy stare opcje walutowe dla przedsiębiorstw, które pogrążyły wiele przedsiębiorstw, co szacuje się na 20-30 miliardów. Procesy trwają do dzisiaj, a niektórych firm już nie ma. Jest także kwestia tzw. niskiego wkładu własnego własnego do kredytu. To również - moim zdaniem - był nieuczciwy produkt i nieuczciwe działanie na rynku finansowym. Porządny audyt jest konieczny. Po drugie, powinny odejść stamtąd osoby, które są współodpowiedzialne. jest oczywiście nowy przewodniczący. To jest jego prawo, jak dobiera pracowników, ale jeśli mamy ochronić nasze finanse przed kolejnymi patologiami, to ta instytucja musi być profesjonalna i przejrzysta - kryształowa. Na europejskim rynku finansowym zbliżają się bardzo poważne problemy. Ale to będzie oddziaływać na polski rynek.

Jakie to problemy?

To jest dramatyczna sytuacja sektora bankowego. To groźba podniesienia stóp procentowych w grudniu. 14 grudnia może być zabójczy dla niektórych zdarzeń na rynku finansowym, bo jeśli Amerykanie podniosą swoje stopy procentowe, to natychmiast wzrośnie kurs franka. Dla naszych frankowiczów oznacza to podwyżkę. Jest także kwestia wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. To wszystko może mieć wpływ na rynek giełdowy, na kursy walutowe, na wartość polskiego złotego na poziom obligacji. Naprawdę stoimy przed gigantycznymi wyzwaniami natury ekonomicznej w Europie, co będzie się przekładać na Polskę. Dlatego musimy mieć bardzo sprawny i uporządkowany system kontroli i nadzoru nad rynkiem finansowym. Również, jeżeli chodzi o kwestię banków. Trzeba się spieszyć z rozwiązaniem sprawy tzw. kredytów frankowych. Projekt prezydencki nie rozwiązuje istoty sprawy. To jest tylko cząstka, element. To wszystko może nam się odbić czkawką. Do tego mamy jeszcze „gangsterskie” historie rynku finansowym, bo ten wyrok to pierwszy krok w tej sprawie.

Jak już wspominałem, najpierw powinno się przeprowadzić porządny audyt w instytucjach, wskazać kto, za co odpowiadał, wyciągnąć konsekwencje. Trzeba pokazać, że nie będzie tolerancji dla oszustwa w biały dzień, rabunku portfeli Polaków, bo tak to się odbywało. Na VAT mieliśmy fikcyjne faktury o wartości 81 mld, w tym oszustwa podatkowe. To jest coś zupełnie nieprawdopodobnego. To, do czego dopuściła Platforma przez ostatnie 8 lat, jeśli chodzi o wpływy do budżetu państwa, to był rozbój w biały dzień. Kto chciał, rabował ten budżet i finanse ile chciał. Tak nie może być. Jest to uszczelniane, ale trzeba też eliminować podmioty, które czują się bezkarne, a widać, że jest sporo tego typu przykładów.

not. Tomasz Karpowicz