Z kolei wiceszef komisji Marek Suski (PiS) ocenił, że to „próba destabilizacji prac komisji”.
Wniosek Brejzy skrytykowała także Andżelika Możdżanowska, która zarzuciła posłowi Platformy, że jego ugrupowanie miało dużo czasu na wniesienie poprawek do ustawy o KNF, kiedy objęło władzę, a mimo to tego nie zrobiło.
Powołana w lipcu tego roku komisja śledcza ma zbadać i ocenić prawidłowość i legalność działań podejmowanych wobec Amber Gold przez: rząd, w szczególności ministrów finansów, gospodarki, infrastruktury, spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i podległych im funkcjonariuszy publicznych. Zbadać ma też działania, jakie podejmowali w sprawie spółki: prezes UOKiK, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, a także prokuratura oraz organy powołane do ścigania przestępstw, w szczególności szefowie ABW i CBA oraz Komendant Główny Policji i podlegli im funkcjonariusze publiczni. Komisja śledcza ma także zbadać działania podejmowane ws. Amber Gold przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Ze wstępnego harmonogramu przesłuchań przed komisją śledczą wynika, że mają się one rozpocząć 8 listopada o godz. 10 - w tym terminie zaplanowano przesłuchanie prok. Kijanko. Z kolei na 9 listopada na godz. 10. zaplanowano przesłuchanie prokuratora Witolda Niesiołowskiego, a na godz. 14 tego samego dnia przesłuchanie prokurator Marzanny Majstrowicz. Kolejne przesłuchania komisja zaplanowała na 17, 18, 29 i 30 listopada oraz na 6, 7, 8, 13 i 14 grudnia.
Przesłuchanie b. prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta miałoby się odbyć 8 grudnia o godz. 10. Natomiast przesłuchanie obecnego wicepremiera i ministra nauki, a w rządzie PO-PSL ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina zaplanowano na 14 grudnia na godz. 15.
Amber Gold - firma powstała na początku 2009 r. - miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. KNF w grudniu 2009 r. złożyła doniesienie do prokuratury, podejrzewając, że firma prowadzi działalność bankową, ale nie ma wymaganych zezwoleń. Sprawą zajęła się wówczas Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz, która po miesiącu odmówiła wszczęcia śledztwa, nie dopatrując się w działalności firmy znamion przestępstwa. Decyzję taką podjęła prok. Kijanko.
13 sierpnia 2012 r. Amber Gold ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.
Pierwszy zarzut oszustwa znacznej wartości wraz z wnioskiem o areszt wobec szefa Amber Gold Marcina P. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła pod koniec sierpnia 2012 r. Jesienią 2012 r. śledztwo przeniesiono do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która w czerwcu 2015 r. sporządziła akt oskarżenia ws. Amber Gold.
W śledztwie, prowadzonym przez prokuraturę wspólnie z ABW, przesłuchano prawie 20 tys. świadków, a akta sprawy liczą ponad 16 tys. tomów.
Według łódzkich śledczych, Marcin P. i jego żona oszukali w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej w sumie niemal 19 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Marcin P. został oskarżony o cztery przestępstwa, a Katarzyna P. o 10. Grożą im kary do 15 lat więzienia. Proces Marcina P. i jego żony trwa od 21 marca przed gdańskim Sądem Okręgowym.
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z kolei wiceszef komisji Marek Suski (PiS) ocenił, że to „próba destabilizacji prac komisji”.
Wniosek Brejzy skrytykowała także Andżelika Możdżanowska, która zarzuciła posłowi Platformy, że jego ugrupowanie miało dużo czasu na wniesienie poprawek do ustawy o KNF, kiedy objęło władzę, a mimo to tego nie zrobiło.
Powołana w lipcu tego roku komisja śledcza ma zbadać i ocenić prawidłowość i legalność działań podejmowanych wobec Amber Gold przez: rząd, w szczególności ministrów finansów, gospodarki, infrastruktury, spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i podległych im funkcjonariuszy publicznych. Zbadać ma też działania, jakie podejmowali w sprawie spółki: prezes UOKiK, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, a także prokuratura oraz organy powołane do ścigania przestępstw, w szczególności szefowie ABW i CBA oraz Komendant Główny Policji i podlegli im funkcjonariusze publiczni. Komisja śledcza ma także zbadać działania podejmowane ws. Amber Gold przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Ze wstępnego harmonogramu przesłuchań przed komisją śledczą wynika, że mają się one rozpocząć 8 listopada o godz. 10 - w tym terminie zaplanowano przesłuchanie prok. Kijanko. Z kolei na 9 listopada na godz. 10. zaplanowano przesłuchanie prokuratora Witolda Niesiołowskiego, a na godz. 14 tego samego dnia przesłuchanie prokurator Marzanny Majstrowicz. Kolejne przesłuchania komisja zaplanowała na 17, 18, 29 i 30 listopada oraz na 6, 7, 8, 13 i 14 grudnia.
Przesłuchanie b. prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta miałoby się odbyć 8 grudnia o godz. 10. Natomiast przesłuchanie obecnego wicepremiera i ministra nauki, a w rządzie PO-PSL ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina zaplanowano na 14 grudnia na godz. 15.
Amber Gold - firma powstała na początku 2009 r. - miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. KNF w grudniu 2009 r. złożyła doniesienie do prokuratury, podejrzewając, że firma prowadzi działalność bankową, ale nie ma wymaganych zezwoleń. Sprawą zajęła się wówczas Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz, która po miesiącu odmówiła wszczęcia śledztwa, nie dopatrując się w działalności firmy znamion przestępstwa. Decyzję taką podjęła prok. Kijanko.
13 sierpnia 2012 r. Amber Gold ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.
Pierwszy zarzut oszustwa znacznej wartości wraz z wnioskiem o areszt wobec szefa Amber Gold Marcina P. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła pod koniec sierpnia 2012 r. Jesienią 2012 r. śledztwo przeniesiono do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która w czerwcu 2015 r. sporządziła akt oskarżenia ws. Amber Gold.
W śledztwie, prowadzonym przez prokuraturę wspólnie z ABW, przesłuchano prawie 20 tys. świadków, a akta sprawy liczą ponad 16 tys. tomów.
Według łódzkich śledczych, Marcin P. i jego żona oszukali w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej w sumie niemal 19 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Marcin P. został oskarżony o cztery przestępstwa, a Katarzyna P. o 10. Grożą im kary do 15 lat więzienia. Proces Marcina P. i jego żony trwa od 21 marca przed gdańskim Sądem Okręgowym.
kk/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/314136-komisja-ds-amber-gold-wasserman-potwierdza-prokurator-kijanko-odebrala-wezwanie-i-nie-przekazala-zadnej-informacji-ze-sie-nie-stawi?strona=2