Śmiechu warte! Petru pozuje na męża stanu: "Jestem przekonany, że w imię racji stanu dogadam się z Grzegorzem Schetyną"

Jesteśmy konkurencją wobec Platformy, ale konkurencją lekkoatletyczną, to kiedyś tłumaczyłem, czyli kto jest bardziej skuteczny w walce z PiS

— powiedział w programie „Gość Radia Zet” lider Nowoczesnej, Ryszard Petru.

Chodzi o skuteczność lekkoatletyczną, natomiast w kwestiach fundamentalnych tam, gdzie dotyczy to wszystko racji stanu, czyli Trybunał Konstytucyjny, wolności obywatelskie, kwestia związana z miejscem Polski w Unii Europejskiej, bezpieczeństwem, tam uważam, że takie strategiczny sojusz w ramach opozycji jest potrzebny. I tego typu sojusze zawieramy i będziemy współpracować z Platformą i tymi partiami opozycyjnymi, które popierają tego typu podejście i tu się w tej sprawie nic nie zmieniło

— wyjaśnił parlamentarzysta.

Jednocześnie Petru nie wykluczył zawiązania jeszcze bardziej ścisłej współpracy.

Panie redaktorze, ja tylko zacytuję siebie, jeżeli mogę, z 7 maja, powiedziałem: jak przyjdą wybory i będzie taka potrzeba, to się jesteśmy w stanie zjednoczyć

— podkreślił lider Nowoczesnej.

Dzisiaj jest konkurencja, ale zdrowa konkurencja, która powoduje, że każda z tych dwóch partii stara się nie dość, że pokazać, co robi PiS źle, ale zaproponować kontrpropozycje. Staramy się być lepsi. Natomiast jak przyjdą wybory, to trzeba być pragmatycznym i szukać optymalnych rozwiązań tak, żeby wygrać i przejąć władzę i to będzie dużo zależało od sytuacji, która będzie na rok przed wyborami, bo przyzna pan, że sytuacja jest dynamiczna

— tłumaczył Petru.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>