Prawo jest jednoznaczne. Przeprowadzenie ekshumacji, kiedy jest to konieczne z punktu widzenia dowodowego, to jest władztwo prokuratury, państwa. Ale delikatność jest wskazana. Dobre działanie polega często na godzeniu racji
— mówił Kazimierz Michał Ujazdowski, eurodeputowany PiS, komentując kontrowersje wobec zapowiedzianych przez prokuraturę ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej.
Jego zdaniem, jeśli jest do pogodzenia dobro śledztwa z uszanowaniem uczuć rodzin, które sprzeciwiają się ekshumacjom to należy to uczynić.
Odnosząc się do sprawy mistrali i dystansowania się niektórych polityków do wypowiedzi Antoniego Macierewicza na ten temat, Ujazdowski powiedział:
W dyplomacji słowo powinno współbrzmieć z czynem. Rząd miał prawo zrewidować umowę z Francuzami, ale trzeba to partnerom komunikować z dużym wyprzedzeniem czasu i przestrzegać dyplomatycznej formy. Jeśli pan prezydent – znam jego wypowiedzi – ma wątpliwości co do tej formy, to są te same wątpliwości, które podzielam. Nie było to zgodne ze sztuką dyplomatyczną [słowa Antoniego Macierewicza]. Zamknijmy to
-– stwierdził polityk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Europoseł PiS dodał, że pod względem komunikacji szef MON powinien być bardziej „zdyscyplinowany”.
Dyscyplina słowa i ostrożność jest wskazana w dyplomacji
— podkreślił. Dodał, że premier ma pełne prawo do dyscyplinowania ministrów.
Na pytanie o szanse na reelekcję Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej Ujazdowski wyraził przekonanie, że są one spore. Dodał też, że leży to w polskim interesie, gdyż potencjalny następca Tuska prawdopodobnie będzie przejawiał znacznie mniejszą wrażliwość na sprawy Europy Środkowo-Wschodniej.
Jestem wielkim przeciwnikiem przenoszenia sporu wewnętrznego na arenę międzynarodową. To powinno zobowiązywać opozycję do tego, by nie przenosić sporów wewnętrznych na płaszczyznę PE, ale także rząd do tego, by dbać o polskie aktywa w UE i poprzeć przewodniczącego Tuska
– przekonywał Ujazdowski. Polityk nie chciał się wprost odnieść do słów Jarosława Kaczyńskiego kwestionującego poparcie Tuska.
Nie będę komentował wypowiedzi nieumotywowanych, natomiast to elementarz elementarza polityki. Polski rząd nie może podkruszać pozycji polskiego przedstawiciela na tak wysokim stanowisku
— stwierdził.
Jego zdaniem wymiana Donalda Tuska na innego kandydata, choćby Jacka Saryusza-Wolskiego, jest praktycznie niemożliwa.
Nie jest to miejsce przypisane dla Polski
— wyjaśnił.
Tusk wniósł do polityki europejskiej ton realizmu w dziedzinie polityki imigracyjnej, ochrony granic zewnętrznych i potrafi dokonać syntezy między wrażliwością Europy Zachodniej a Europy Środkowej. Jeżeli nie będzie przewodniczącym RE, przyjdzie polityk ze znacznie mniejszą wrażliwością w stosunku do polskiego podejścia czy szerzej, Europy Środkowej. Ze względu na dobro Polski kandydatura Donalda Tuska powinna być podtrzymana
— podkreślił.
W sprawie przeciągającego się sporu o trybunał Konstytucyjny - Kazimierz Ujazdowski nie jest optymistą.
To szkodliwy spór dla państwa na arenie wewnętrznej i zewnętrznej
— ocenił.
Obawiam się, że odejście Andrzeja Rzeplińskiego go nie zakończy
— powiedział. Zdaniem eurodeputowanego dobrze byłoby, żeby w szukanie porozumienia w tej kwestii włączył się prezydent Andrzej Duda.
Z wielką nadzieją przyjąłbym jego aktywność w tej sprawie
— powiedział.
Pytany o wniosek opozycji o odwołanie minister edukacji Anny Zalewskiej, ocenił, że ma on charakter czysto demonstracyjny.
Trzeba rozmawiać o reformie edukacji, o jej szczegółach, ale tego typu wnioski mają charakter czysto protestacyjny. Wydaje mi się, że płacimy cenę tego, co nazywamy zawziętością sporu. To jest wina obu stron, że nie można dojść do porozumienia. Polskie życie publiczne nacechowane jest zawziętością
— ocenił.
ansa/TVN 24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313924-kazimierz-ujazdowski-ze-wzgledu-na-dobro-polski-kandydatura-donalda-tuska-powinna-byc-podtrzymana