Było miło, ale się skończyło. Między Kijowskim a Schetyną iskrzy. Zaczęło się od słów szefa Platformy. Schetyna dobija KOD: „formuła się wyczerpała”. Kijowski nie pozostaje dłużny i mówi: nie traktuję słów Schetyny jako problemu”.
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Kijowski zapewnił, że formuła KOD wcale się nie wyczerpuje.
Nie traktuję słów Schetyny jako problemu. Nie sądzę, aby to było na tyle ważne, żeby to trzeba było komentować
—wyjaśniał Kijowski.
Powiedział też, że podejrzewa, iż Grzegorz Schetyna będzie chciał przemawiać na marszu KOD 11 listopada. Zaznaczył, że PO na pewno weźmie udział w marszu, ale nie wie dokładnie, którzy działacze zostaną do tego wyznaczeni i nie jest to najważniejsze.
Na koniec najlepsze. Pytany o to dlaczego na marszach KOD jest coraz mniej ludzi i dlaczego tak mało młodych, Kijowski odpowiedział:
Wiele młodych osób jest zaangażowanych w swoje bieżące sprawy. Ludzie są proszeni przez pracodawców, korporacje, żeby pracownicy nie pokazywali się na marszach, bo nie chcą żeby ich firmy były kojarzone z takimi wydarzeniami
—tłumaczył pokrętnie Kijowski.
ann/rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313545-zostaly-mu-tylko-zapewnienia-kijowski-mowi-ze-kod-sie-nie-konczy-i-zabawnie-tlumaczy-dlaczego-na-marszach-nie-ma-mlodych