Kończy się dwudniowa wizyta polityczno-gospodarcza ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w Korei. Minister spotkał się z premierem Hwang Kyo-ahnem, przekazał również prezydent Korei zaproszenie przylotu do Polski od prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło.

Mam nadzieję, że po otwarciu bezpośredniej linii lotniczej, jaka w tej chwili łączy od poniedziałku Warszawę i Seul, być może za kilka tygodni lub kilka miesięcy pani prezydent wsiądzie również na pokład polskiego samolotu i odwiedzi Polskę. Z równie dużą, a może i jeszcze większą wizytą polityczno- gospodarcza

—powiedział dziennikarzom Waszczykowski.

Minister dodał, że Polskę i Koreę łączy bardzo wiele, w tym wspólne poglądy na sytuację międzynarodową. Polscy żołnierze uczestniczą w operacji wosjkowej w Korei jako monitorzy, którzy obserwują przestrzeganie zawieszenia broni. Szef MSZ poinformował, że Korea jest zainteresowana zakupem niektórych rodzajów sprzętu wojskowego, który produkuje Polska.

My natomiast jesteśmy zainteresowani rozwojem inwestycji koreańskich w Polsce, jest ich dużo, pamiętamy o takich firmach jak LG, Hyundai czy Kia, a może być ich u nas jeszcze więcej. Chcemy też by polskie firmy zaistniały na rynku koreańskim. (…)Ta wymiana gospodarcza między Polską i Koreą, która dzisiaj nie sięga nawet 4 miliardów dolarów, powinna wynosić daleko więcej

—mówił minister.

Dalszy ciąg na następnej stronie