A nie boicie się, że komisja utonie pod naporem problemów proceduralnych? Biurokratyczna skala tej sprawy jest bowiem nie mniejsza niż finansowa.
Może się tak stać, ale jaką mamy alternatywę? Czy przez biurokrację państwo ma się poddać? Wywiesić białą flagę? Uważam, że trzeba walczyć, by złamać zasadę, że cwaniaki zawsze są górą.
Chcecie włączyć w pracę komisji lokatorów, czyli stawiacie na społeczny udział w konstrukcji komisji. To ciekawy i dość niecodzienny precedens w pracach komisji, która ma przecież charakter komisji śledczej. Skąd ten pomysł?
To forma docenienia pracy tych ludzi, którzy od lat o tej aferze informowali i o niej alarmowali. Przez lata nikt ich nie słuchał i nikt się z tymi dzielnymi ludźmi nie liczył. My uważamy, że to dzięki nim tak wiele o tej aferze wiemy i to dzięki nim możemy dojść do prawdy. Udział organizacji, które przez lata samotnie broniły praw lokatorów jest dla nas niezwykle istotny.
Sprawa ma też wielką wagę polityczną. Nie jest tajemnicą, że bez politycznego parasola afera reprywatyzacyjna nie mogłaby się rozwijać. Jednak wasi krytycy zarzucają wam, że komisją chcecie pogrążyć opozycję.
Platforma zawsze zapowiadała, że chce wyjaśnić aferę hazardową. Jeżeli chcą się z tego oczyścić, to mają ku temu doskonałą okazję. Planujemy, by każdy klub parlamentarny posiadał swojego przedstawiciela w komisji weryfikacyjnej.
Czy możemy dziś mówić, że wymiar sprawiedliwości był jednym z elementów afery reprywatyzacyjnej?
Komisja weryfikacyjna nie będzie stawiała żadnej tezy. Każdy będzie traktowany równo. Natomiast ma ona zbadać, jeśli się uda, wszystkie procesy reprywatyzacyjne. Dojdziemy do tego, komu udało się wyłudzić nieruchomość metodą na „kuratora”, czy taka osoba była rzeczywiście prawowitym właścicielem, a może odbyła się jakaś inna kombinacja.
Czy zaczniecie prace od spraw najbardziej medialnych?
To będzie decyzja komisji, na którą trzeba będzie poczekać do momentu jej formalnego powstania.
Rozmawiał Wojciech Biedroń
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
A nie boicie się, że komisja utonie pod naporem problemów proceduralnych? Biurokratyczna skala tej sprawy jest bowiem nie mniejsza niż finansowa.
Może się tak stać, ale jaką mamy alternatywę? Czy przez biurokrację państwo ma się poddać? Wywiesić białą flagę? Uważam, że trzeba walczyć, by złamać zasadę, że cwaniaki zawsze są górą.
Chcecie włączyć w pracę komisji lokatorów, czyli stawiacie na społeczny udział w konstrukcji komisji. To ciekawy i dość niecodzienny precedens w pracach komisji, która ma przecież charakter komisji śledczej. Skąd ten pomysł?
To forma docenienia pracy tych ludzi, którzy od lat o tej aferze informowali i o niej alarmowali. Przez lata nikt ich nie słuchał i nikt się z tymi dzielnymi ludźmi nie liczył. My uważamy, że to dzięki nim tak wiele o tej aferze wiemy i to dzięki nim możemy dojść do prawdy. Udział organizacji, które przez lata samotnie broniły praw lokatorów jest dla nas niezwykle istotny.
Sprawa ma też wielką wagę polityczną. Nie jest tajemnicą, że bez politycznego parasola afera reprywatyzacyjna nie mogłaby się rozwijać. Jednak wasi krytycy zarzucają wam, że komisją chcecie pogrążyć opozycję.
Platforma zawsze zapowiadała, że chce wyjaśnić aferę hazardową. Jeżeli chcą się z tego oczyścić, to mają ku temu doskonałą okazję. Planujemy, by każdy klub parlamentarny posiadał swojego przedstawiciela w komisji weryfikacyjnej.
Czy możemy dziś mówić, że wymiar sprawiedliwości był jednym z elementów afery reprywatyzacyjnej?
Komisja weryfikacyjna nie będzie stawiała żadnej tezy. Każdy będzie traktowany równo. Natomiast ma ona zbadać, jeśli się uda, wszystkie procesy reprywatyzacyjne. Dojdziemy do tego, komu udało się wyłudzić nieruchomość metodą na „kuratora”, czy taka osoba była rzeczywiście prawowitym właścicielem, a może odbyła się jakaś inna kombinacja.
Czy zaczniecie prace od spraw najbardziej medialnych?
To będzie decyzja komisji, na którą trzeba będzie poczekać do momentu jej formalnego powstania.
Rozmawiał Wojciech Biedroń
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/312330-nasz-wywiad-jaki-jezeli-ktos-bral-sie-za-majatek-calego-narodu-to-przed-calym-narodem-bedzie-za-to-odpowiadal?strona=2