Wiele padło dziś obietnic i deklaracji - o chęci walczenia z państwem teoretycznym, o prześwietleniu decyzji prokuratorów, sędziów, kierownictwa służb specjalnych. Wiele też zrobiono - mam na myśli kolejne zespoły prokuratorów, którzy z mozołem przekopują się przez tony dokumentów i funkcjonariuszy CBA prześwietlających kolejne pisma. To cieszy, ale to dopiero pierwszy krok, o czym zresztą mówili i Ziobro, i Święczkowski, i Szeliga.

To będzie prawdziwy test dla Prawa i Sprawiedliwości. Albo układ - realny, namacalny, nie wyimaginowany - zostanie złapany za rękę w postaci konkretnych nazwisk i wyegzekwowanych kar, albo znów skończy się na gadaniu, moralnym oburzeniu i ogniu w oczach. I tego nie powinno brakować, ale to wszystko to czysta polityka. Prawdziwą ocenę temu, czy władza PiS jest w stanie coś zmienić, wystawi to, czy za swoje działania odpowiedzą konkretni prokuratorzy, sędziowie, urzędnicy i prawnicy, którzy - delikatnie mówiąc - zaniedbywali swoje obowiązki. W scenariuszu dla nich najgorszym po prostu świadomie budowali tę pajęczynę. Ale nawet za niedopełnienie obowiązków są paragrafy.

Czekamy na konkrety. Zegar tyka o wiele szybciej niż mogłoby się to wydawać. I nie chodzi tu o prosty odwet na poprzednikach - ale o danie jasnego sygnału, że miejsca na takie patologie nie ma i nie będzie, a winni zostają ukarani. Tylko tyle i aż tyle.

NASZ WYWIAD. Patryk Jaki: „Za czasów PO nieruchomości oddawano dziwnym ludziom, za czasów PiS mamy Mieszkanie+ dla rodzin”

Dlaczego zginęła Jolanta Brzeska? W najnowszym „wSieci” Maja Narbutt pisze o sprawie głośnego zabójstwa działaczki społecznej, która stanęła w obronie eksmitowanych lokatorów warszawskich kamienic. Przeczytaj koniecznie!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.