Czy Rosja jest właściwym miejscem na przeprowadzenie piłkarskich mistrzostw świata w 2018 roku?
— spytała w tytule swego komentarza Marion Horn, szefowa weekendowych wydań największego, niemieckiego tabloidu „Bild am Sonntag”.
Pytanie jak najbardziej sensowne. Tyle że nienowe, troszkę straszne i troszkę śmieszne zarazem. O ewentualnym pozbawieniu Rosji światowych rozgrywek w piłce kopanej zaczęto przebąkiwać po raz pierwszy po aneksji Krymu. Później, „czy nie byłoby to właściwe…” - pytano raz po raz w trybie warunkowym, w zależności od rozwoju sytuacji na ukraińskim froncie wschodnim. Jakoś głupio wobec opinii publicznej, tam strzelają, i to nie tylko w Donbasie, bo z rozkazu miłującego pokój Władimira Putina trwa rzeź z powietrza syryjskiej ludności cywilnej, a tu mają strzelać race z okazji święta piłki nożnej i korki od szampana, po celnym strzelaniu do bramek…
Jeśli ktoś chce zobaczyć jak obecnie wygląda Donbas Arena, zbombardowany przez „prorosyjskich separatystów” stadion w Doniecku, gdzie odbywały się mecze Euro 2012, czy lotnisko, na którym niedawno lądowały różnojęzyczne drużyny - wystarczy parę kliknięć… W międzyczasie, w 2014 r. odbyły się też powierzone Rosjanom za te wybitne osiągnięcia w ciągu niezbyt długiego czasu igrzyska zimowe w Soczi, z roześmianym od ucha do ucha Putinem na trybunie honorowej i równie szczęśliwą kochanką rosyjskiego cara, boga i wojsk naczelnika, niosącą znicz z płomieniem olimpijskim. Ciut wcześniej dziennikarze ze świata zjechali do Soczi na fetę otwarcia toru Formuły I, Sochi Autodrom. Działacz Bernie Ecclestone był pod „wrażeniem”:
„Nie wiem, jak długo jeszcze będę żył. Ale dopóki nie umrę, Rosja będzie organizowała Grand Prix”, zapewnił. Jak stwierdził po wyścigu, Putin „jest wielki”, jego rodacy powinni być „bardzo dumni z tego, co zrobił i nadal robi”: „Zignorujcie te wszystkie bzdury z Ameryki i Europy. Byłbym zadowolony, gdyby [Putin] rządził Europą. Wie, co robi, to osobowość, i zatriumfuje. Głupie rzeczy jak te sankcje są całkiem błędne”, rzucił był do mikrofonów ów brytyjski przedsiębiorca ku uciesze wielkiego gospodarza. Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że Rosja jest właściwym miejscem także do przeprowadzenia rozgrywek piłkarskich w 2018 r.? Przecież od wyścigu czy olimpiady w Soczi Putin nie zmalał, a nawet jest jeszcze większy…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy Rosja jest właściwym miejscem na przeprowadzenie piłkarskich mistrzostw świata w 2018 roku?
— spytała w tytule swego komentarza Marion Horn, szefowa weekendowych wydań największego, niemieckiego tabloidu „Bild am Sonntag”.
Pytanie jak najbardziej sensowne. Tyle że nienowe, troszkę straszne i troszkę śmieszne zarazem. O ewentualnym pozbawieniu Rosji światowych rozgrywek w piłce kopanej zaczęto przebąkiwać po raz pierwszy po aneksji Krymu. Później, „czy nie byłoby to właściwe…” - pytano raz po raz w trybie warunkowym, w zależności od rozwoju sytuacji na ukraińskim froncie wschodnim. Jakoś głupio wobec opinii publicznej, tam strzelają, i to nie tylko w Donbasie, bo z rozkazu miłującego pokój Władimira Putina trwa rzeź z powietrza syryjskiej ludności cywilnej, a tu mają strzelać race z okazji święta piłki nożnej i korki od szampana, po celnym strzelaniu do bramek…
Jeśli ktoś chce zobaczyć jak obecnie wygląda Donbas Arena, zbombardowany przez „prorosyjskich separatystów” stadion w Doniecku, gdzie odbywały się mecze Euro 2012, czy lotnisko, na którym niedawno lądowały różnojęzyczne drużyny - wystarczy parę kliknięć… W międzyczasie, w 2014 r. odbyły się też powierzone Rosjanom za te wybitne osiągnięcia w ciągu niezbyt długiego czasu igrzyska zimowe w Soczi, z roześmianym od ucha do ucha Putinem na trybunie honorowej i równie szczęśliwą kochanką rosyjskiego cara, boga i wojsk naczelnika, niosącą znicz z płomieniem olimpijskim. Ciut wcześniej dziennikarze ze świata zjechali do Soczi na fetę otwarcia toru Formuły I, Sochi Autodrom. Działacz Bernie Ecclestone był pod „wrażeniem”:
„Nie wiem, jak długo jeszcze będę żył. Ale dopóki nie umrę, Rosja będzie organizowała Grand Prix”, zapewnił. Jak stwierdził po wyścigu, Putin „jest wielki”, jego rodacy powinni być „bardzo dumni z tego, co zrobił i nadal robi”: „Zignorujcie te wszystkie bzdury z Ameryki i Europy. Byłbym zadowolony, gdyby [Putin] rządził Europą. Wie, co robi, to osobowość, i zatriumfuje. Głupie rzeczy jak te sankcje są całkiem błędne”, rzucił był do mikrofonów ów brytyjski przedsiębiorca ku uciesze wielkiego gospodarza. Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że Rosja jest właściwym miejscem także do przeprowadzenia rozgrywek piłkarskich w 2018 r.? Przecież od wyścigu czy olimpiady w Soczi Putin nie zmalał, a nawet jest jeszcze większy…
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/311440-maly-protest-przeciw-wielkiemu-putinowi-niemcy-dyskutuja-czy-odebrac-rosji-pilkarskie-mistrzostwa-swiata?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.