Oczekiwania Polski wyraźnie różniły się od oferty Francuzów
— powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla TVP Lublin.
Prezes PiS rozmawiał z lokalną stacją przy okazji rozpoczęcia objazdu struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński pytany o negocjacje ws. Caracali, przekonywał, że oczekiwania Polski wyraźnie różniły się od oferty Francuzów.
To rzecz normalna, zdarzająca się, ale nie doszło do zerwania. To szansa dla Świdnika - to duże zamówienie, które może być skierowane także do Świdnika. Pieniądze, praca, technologia - bardzo ciekawa sytuacja, bardzo dobra. (…) Caracale nie dokonałyby przełomu, jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszej armii. Sama armia francuska nie ma ich wiele, posługuje się innymi helikopterami. Będziemy mieć super nowoczesne śmigłowce, które są w stanie wykonać wiele zadań bojowych - to sprawa za jakiś czas, ale i Caracale nie miały być od razu, mieliśmy czekać - proszę się nie niepokoić
— podkreślił prezes PiS.
W wywiadzie pojawił się także wątek protestów rolników z powodów problemów wokół Afrykańskiego Pomoru Świń.
Z całą pewnością będzie tu uczynione wszystko, co jest możliwe. Przed jednym bym przestrzegał: przed przyjmowaniem do wiadomości wszystkiego, co mówi dziś PSL. To PSL ponosi główną odpowiedzialność za to, że to nieszczęście się zdarzyło. Rząd na pewno będzie potrafił znaleźć środki, by ci, którzy ponieśli straty, uzyskali rekompensaty, by to opanować. (…) Mamy otwarty rynek chiński - to duża szansa, dziś psuta, ale damy sobie z tym radę. Apelowałbym do rolników o cierpliwość i wiarę w dobrą wolę i umiejętności
— stwierdził szef PiS.
Kaczyński był też pytany o zamieszanie wokół reformy oświaty i zapowiadane przez ZNP protesty nauczycieli zrzeszonych w tym związku zawodowym.
Jesteśmy głęboko przekonani, że gimnazjum było eksperymentem, który się nie powiódł, że trzeba wrócić do systemu 8+4. Sporne jest tylko tempo tego, czy należy odkładać tę reformę w czasie. (…) Szczególnie mocno podnoszona jest kwestia roku 2019, gdy dwa roczniki będą przechodziły do liceów - tak będzie, ale na skutek kryzysu demograficznego te roczniki będą liczyły tyle samo, co jeden rocznik w 2010 roku. Powinniśmy sobie dać z tym radę, ważne jest współdziałanie wszystkich środowisk. Nie chcę nikogo oskarżać, ale to, co robi pan Broniarz ma służyć raczej celom, które są poza oświatą
— zaznaczył.
Jak podkreślał były premier, należy również „uwolnić się od więzów, jakie szkolnictwu wyższemu i wykładowcom narzuciła pani minister Kudrycka”.
Ta biurokracja, ogromny system sprawozdawczy niczemu nie służy, a utrudnia pracę. To krok pierwszy. Poza tym trzeba związać ściślej niż w tej chwili przemysł i inne działy gospodarki. (…) Trzeba to uczynić w dialogu
— tłumaczył.
Prezes PiS ocenił, że polskie uczelnie mogłyby być w pierwszej setce najlepszych szkół na świecie.
Chodzi o to, by być wysoko, by mieć poważne, dostrzegalne osiągnięcia. Tego trochę jest, z dostrzeganiem jest kłopot… Ale i osiągnięć powinno być więcej, pewne struktury życia akademickiego nie ułatwiają zdobywania osiągnięć, to powinno być ograniczane i eliminowane. To trudny proces - bo to środowisko trudne, dlatego trzeba działać ostrożnie, ewolucyjnie - tak będziemy działać
— stwierdził.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Oczekiwania Polski wyraźnie różniły się od oferty Francuzów
— powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla TVP Lublin.
Prezes PiS rozmawiał z lokalną stacją przy okazji rozpoczęcia objazdu struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński pytany o negocjacje ws. Caracali, przekonywał, że oczekiwania Polski wyraźnie różniły się od oferty Francuzów.
To rzecz normalna, zdarzająca się, ale nie doszło do zerwania. To szansa dla Świdnika - to duże zamówienie, które może być skierowane także do Świdnika. Pieniądze, praca, technologia - bardzo ciekawa sytuacja, bardzo dobra. (…) Caracale nie dokonałyby przełomu, jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszej armii. Sama armia francuska nie ma ich wiele, posługuje się innymi helikopterami. Będziemy mieć super nowoczesne śmigłowce, które są w stanie wykonać wiele zadań bojowych - to sprawa za jakiś czas, ale i Caracale nie miały być od razu, mieliśmy czekać - proszę się nie niepokoić
— podkreślił prezes PiS.
W wywiadzie pojawił się także wątek protestów rolników z powodów problemów wokół Afrykańskiego Pomoru Świń.
Z całą pewnością będzie tu uczynione wszystko, co jest możliwe. Przed jednym bym przestrzegał: przed przyjmowaniem do wiadomości wszystkiego, co mówi dziś PSL. To PSL ponosi główną odpowiedzialność za to, że to nieszczęście się zdarzyło. Rząd na pewno będzie potrafił znaleźć środki, by ci, którzy ponieśli straty, uzyskali rekompensaty, by to opanować. (…) Mamy otwarty rynek chiński - to duża szansa, dziś psuta, ale damy sobie z tym radę. Apelowałbym do rolników o cierpliwość i wiarę w dobrą wolę i umiejętności
— stwierdził szef PiS.
Kaczyński był też pytany o zamieszanie wokół reformy oświaty i zapowiadane przez ZNP protesty nauczycieli zrzeszonych w tym związku zawodowym.
Jesteśmy głęboko przekonani, że gimnazjum było eksperymentem, który się nie powiódł, że trzeba wrócić do systemu 8+4. Sporne jest tylko tempo tego, czy należy odkładać tę reformę w czasie. (…) Szczególnie mocno podnoszona jest kwestia roku 2019, gdy dwa roczniki będą przechodziły do liceów - tak będzie, ale na skutek kryzysu demograficznego te roczniki będą liczyły tyle samo, co jeden rocznik w 2010 roku. Powinniśmy sobie dać z tym radę, ważne jest współdziałanie wszystkich środowisk. Nie chcę nikogo oskarżać, ale to, co robi pan Broniarz ma służyć raczej celom, które są poza oświatą
— zaznaczył.
Jak podkreślał były premier, należy również „uwolnić się od więzów, jakie szkolnictwu wyższemu i wykładowcom narzuciła pani minister Kudrycka”.
Ta biurokracja, ogromny system sprawozdawczy niczemu nie służy, a utrudnia pracę. To krok pierwszy. Poza tym trzeba związać ściślej niż w tej chwili przemysł i inne działy gospodarki. (…) Trzeba to uczynić w dialogu
— tłumaczył.
Prezes PiS ocenił, że polskie uczelnie mogłyby być w pierwszej setce najlepszych szkół na świecie.
Chodzi o to, by być wysoko, by mieć poważne, dostrzegalne osiągnięcia. Tego trochę jest, z dostrzeganiem jest kłopot… Ale i osiągnięć powinno być więcej, pewne struktury życia akademickiego nie ułatwiają zdobywania osiągnięć, to powinno być ograniczane i eliminowane. To trudny proces - bo to środowisko trudne, dlatego trzeba działać ostrożnie, ewolucyjnie - tak będziemy działać
— stwierdził.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/311249-jaroslaw-kaczynski-w-tvp-lublin-oczekiwania-polski-wyraznie-roznily-sie-od-oferty-francuzow-to-rzecz-normalna-a-teraz-szansa-dla-swidnika