Schetyna zapowiada wspólne listy opozycji. I dodaje: Zarzuty dla Tuska? Niech Ziobro odpowie, czy insynuacje Kaczyńskiego są na czymś oparte

Relacje między PiS a strukturami państwa nie są naturalne i normalne

— powiedział Grzegorz Schetyna w rozmowie z radiową Trójką.

Szef Platformy Obywatelskiej przekonywał, że w ostatnich dniach nie rozmawiał z Donaldem Tuskiem - spotka się z nim w październiku, w Maastricht, na szczycie Europejskiej Partii Ludowej.

Co z przyszłością Tuska?

To już wiemy, że będzie chciał przedłużenia kadencji o 2,5 roku. Ta sytuacja jest bardzo nietypowa, bo jeszcze się wcześniej nie zdarzyło, by kraj, który ma swojego przedstawiciela na tym poziomie ważności, jakim jest szef Rady Europejskiej, może stawiać znaki zapytania. (…) Zarzuty dla Tuska? Czy to, co mówi Jarosław Kaczyński jest czymś umotywowane? Pytam Prokuratora Generalnego - czy insynuacje Kaczyńskiego oparte są na czymkolwiek?

— dopytywał Schetyna.

Te relacje między PiS a strukturami państwa nie są naturalne i normalne

— dodawał.

Jak mówił szef PO, nawet bez poparcia Polski Tusk może zostać wybrany na kolejną kadencję w fotelu szefa Rady Europejskiej.

W ocenie Schetyny „Czarny protest” wywołał „ucieczkę PiS w sposób tragikomiczny”. Skrytykował też postawę swoich dawnych kolegów - Stefana Niesiołowskiego czy Jacka Protasiewicza.

Uważam, że partie opozycyjne będą skazane na współpracę przed wyborami - nie wiem, czy już za dwa lata w samorządowych, ale na pewno przed parlamentarnymi. Wspólna lista? Myślę, że tak… Pytanie o to, kto to będzie koordynował, to trzeba narzucić w dobrym rozumieniu tego słowa

— podkreślił.

lw, Trójka