Czarne wdowy podczas czarnych marszów toczą czarną lawinę wywracania pojęć. Zabijanie dzieci nienarodzonych jest dla nich najwyższą wartością. Na tyle nośną, że zjednoczyła tysiące osób w całej Polsce. Dramatyczny znak czasu. Lewackie aktywistki ze sztandarem śmierci pociągnęły za sobą właściwych sobie celebrytów i właściwe sobie media. Mimo wielkiego huku i potężnej tuby propagandowej, okazali się na szczęście mniejszością. Większość Polek chce dla swoich dzieci życia, nie śmierci.
Porażająca bezrefleksyjność manifestantów dzisiejszego „czarnego protestu” uderza naprawdę mocno. Gdy zapytać o konkrety, nie odpowiadają. Zatrzymują się na wrażeniach ogólnych. Twierdzą, że PiS gnębi kobiety, skazuje je na śmierć, odbiera wolność. Kobiety w czerni twierdzą, że „ich brzuch to ich sprawa”, że rząd ma trzymać ręce z daleka od ich macic, że „aborcja to sprawa kobiety”.
Przeciw czemu protestują? Przeciwko nieprzyjęciu przez Sejm obywatelskiego projektu lewicy, który przewidywał absolutną wolność zabijania dzieci nienarodzonych do 12 tygodnia ciąży? Widać demokracja w Polsce ma się naprawdę dobrze, jeśli tłumy mogą na ulicach upominać się o prawo do zadawania śmierci! Co mówi medycyna o 12-tygodniowym płodzie?
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czarne wdowy podczas czarnych marszów toczą czarną lawinę wywracania pojęć. Zabijanie dzieci nienarodzonych jest dla nich najwyższą wartością. Na tyle nośną, że zjednoczyła tysiące osób w całej Polsce. Dramatyczny znak czasu. Lewackie aktywistki ze sztandarem śmierci pociągnęły za sobą właściwych sobie celebrytów i właściwe sobie media. Mimo wielkiego huku i potężnej tuby propagandowej, okazali się na szczęście mniejszością. Większość Polek chce dla swoich dzieci życia, nie śmierci.
Porażająca bezrefleksyjność manifestantów dzisiejszego „czarnego protestu” uderza naprawdę mocno. Gdy zapytać o konkrety, nie odpowiadają. Zatrzymują się na wrażeniach ogólnych. Twierdzą, że PiS gnębi kobiety, skazuje je na śmierć, odbiera wolność. Kobiety w czerni twierdzą, że „ich brzuch to ich sprawa”, że rząd ma trzymać ręce z daleka od ich macic, że „aborcja to sprawa kobiety”.
Przeciw czemu protestują? Przeciwko nieprzyjęciu przez Sejm obywatelskiego projektu lewicy, który przewidywał absolutną wolność zabijania dzieci nienarodzonych do 12 tygodnia ciąży? Widać demokracja w Polsce ma się naprawdę dobrze, jeśli tłumy mogą na ulicach upominać się o prawo do zadawania śmierci! Co mówi medycyna o 12-tygodniowym płodzie?
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310654-nie-wyszlo-z-tk-uruchomili-gre-pieklem-kobiet-co-trzeba-miec-w-sercu-zeby-z-zabijania-dzieci-uczynic-najwieksza-wartosc-demokracji