Po wielu spotkaniach polityków Platformy z wyborcami, po 16 konwencjach wojewódzkich, wczoraj na ogólnokrajowej konwencji w Gdańsku, przewodniczący tej partii Grzegorz Schetyna zaprezentował zręby nowego programu tej partii.
Tuż przed nim wystąpił jednak były prezydent Lech Wałęsa, który w „swoim stylu” podsumował ostatnie 36 lat ale ostatecznie stwierdził, że będzie popierał Platformę w jej powrocie do władzy.
Pewnie w zamian za to, Grzegorz Schetyna rozpoczął swoje wystąpienie od podziękowań dla byłego prezydenta i prawie natychmiast zadeklarował, że Platforma po powrocie do władzy zlikwiduje Instytut Pamięci Narodowej, bo nie może on, jak to ujął przewodniczący PO, „niszczyć autorytetów”.
Widać było, że przypadło to do gustu Lechowi Wałęsie, który od momentu ujawnienia dokumentów potwierdzających, że był on agentem „Bolkiem” walczy z Instytutem i jego historykami wszelkimi dostępnymi metodami.
Ale dalej było tylko ciekawiej, Schetyna zapowiedział także likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przypomnijmy instytucji za powstaniem której w 2005 roku, Platforma gremialnie głosowała.
Co więcej, ta deklaracja zabrzmiała wyjątkowo niestosownie w sytuacji kiedy to Biuro prowadzi co najmniej kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych związanych z „ludźmi” Platformy, w tym tak spektakularne jak „procesy reprywatyzacyjne” w Warszawie.
Właśnie na nią natychmiast zareagował prześmiewczo internet, na jednym z portali społecznościowych można było znaleźć następujący wpis „Schetyna zapowiada- zlikwidujemy CBA, komunikat CBA- przykro nam, zlikwidujemy was wcześniej”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Po wielu spotkaniach polityków Platformy z wyborcami, po 16 konwencjach wojewódzkich, wczoraj na ogólnokrajowej konwencji w Gdańsku, przewodniczący tej partii Grzegorz Schetyna zaprezentował zręby nowego programu tej partii.
Tuż przed nim wystąpił jednak były prezydent Lech Wałęsa, który w „swoim stylu” podsumował ostatnie 36 lat ale ostatecznie stwierdził, że będzie popierał Platformę w jej powrocie do władzy.
Pewnie w zamian za to, Grzegorz Schetyna rozpoczął swoje wystąpienie od podziękowań dla byłego prezydenta i prawie natychmiast zadeklarował, że Platforma po powrocie do władzy zlikwiduje Instytut Pamięci Narodowej, bo nie może on, jak to ujął przewodniczący PO, „niszczyć autorytetów”.
Widać było, że przypadło to do gustu Lechowi Wałęsie, który od momentu ujawnienia dokumentów potwierdzających, że był on agentem „Bolkiem” walczy z Instytutem i jego historykami wszelkimi dostępnymi metodami.
Ale dalej było tylko ciekawiej, Schetyna zapowiedział także likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przypomnijmy instytucji za powstaniem której w 2005 roku, Platforma gremialnie głosowała.
Co więcej, ta deklaracja zabrzmiała wyjątkowo niestosownie w sytuacji kiedy to Biuro prowadzi co najmniej kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych związanych z „ludźmi” Platformy, w tym tak spektakularne jak „procesy reprywatyzacyjne” w Warszawie.
Właśnie na nią natychmiast zareagował prześmiewczo internet, na jednym z portali społecznościowych można było znaleźć następujący wpis „Schetyna zapowiada- zlikwidujemy CBA, komunikat CBA- przykro nam, zlikwidujemy was wcześniej”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310518-platforma-po-zdobyciu-wladzy-chce-dokonczyc-likwidacje-wszystkiego?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.