Trzeba pomóc polskim firmom działać w Polsce i za granicą. Żyjemy w czasach, w których kapitał ma narodowość i dlatego do tych postulatów, pod którymi podpisuję się lewą i prawą ręką, należy dodać jeszcze postulat zwiększenia roli państwa we wspieraniu polskich firm na rynkach międzynarodowych
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ekonomista prof. Krzysztof Rybiński, rektor Uniwersytetu NARXOZ Almaty w Kazachstanie.
Jak Pan ocenia rekonstrukcję rządu?
Prof. Krzysztof Rybiński: Połączenie w rękach jednej osoby kierownictwa resortu rozwoju i finansów jest eksperymentem, takiej sytuacji w historii Polski, przynajmniej w jej historii po upadku komunizmu, jeszcze nie mieliśmy. Każdy eksperyment jest obarczony pewnym ryzykiem, ale wydaje mi się, że pomysł jest dobry. W przeszłości często mieliśmy do czynienia z sytuacją, że resort finansów był w sporze z resortami zajmującymi się rozwojem. Działo się tak bez względu na to, jaka opcja polityczna rządziła. Obserwowałem to jako członek Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i wiceprezes Narodowego Banku Polskiego. Wydaje się, że unia personalna wokół resortów gospodarczych nakierowana na strategię rozwoju Polski jest dobrym rozwiązaniem. Podkreślam jeszcze raz, to może być udany eksperyment, ale wszystko zależy od sposobu wdrożenia.
Czego należy życzyć ministrowi Mateuszowi Morawieckiemu? Doświadczenie menedżerskie ma duże.
Mateusz ma wieloletnie doświadczenie w kierowaniu dużą instytucją prywatną, zna wszystkie tajniki efektywnego zarządzania, które świetnie sprawdzają się w sektorze prywatnym i publicznym. W jednej z moich ostatnich książek, zatytułowanej „Królowie innowacji” jest mój wywiad z Mateuszem, w którym mówi o mechanizmach innowacyjnego zarządzania w banku BZ WBK. Myślę, że nie będzie miał żadnych problemów, żeby wdrożyć te systemy zarządzania w kierowanych przez siebie potężnych resortach. Ważny jest przepływ informacji i komunikacja, żeby ludzie w obu resortach rozumieli, jakie są cele, kluczowe są burze mózgów. Powinno się wdrożyć odpowiedni sposób zarządzania ludźmi, żeby pracownicy wiedzieli, że opłaca się podejmować ryzyko w sferze publicznej. Obecny system blokuje podejmowanie ryzykownych decyzji, urzędnik ma świadomość, że jak się nie uda, to go wyrzucą z pracy, a jak się uda, to nikt mu nie podziękuje, najwyżej go ktoś poklepie po plecach. Mateusz bardzo dobrze rozumie techniki zarządzania i jest w stanie stworzyć warunki do tego, żeby oba resorty wzajemnie się wspierały i działały na rzecz realizacji rozwoju kraju.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Trzeba pomóc polskim firmom działać w Polsce i za granicą. Żyjemy w czasach, w których kapitał ma narodowość i dlatego do tych postulatów, pod którymi podpisuję się lewą i prawą ręką, należy dodać jeszcze postulat zwiększenia roli państwa we wspieraniu polskich firm na rynkach międzynarodowych
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ekonomista prof. Krzysztof Rybiński, rektor Uniwersytetu NARXOZ Almaty w Kazachstanie.
Jak Pan ocenia rekonstrukcję rządu?
Prof. Krzysztof Rybiński: Połączenie w rękach jednej osoby kierownictwa resortu rozwoju i finansów jest eksperymentem, takiej sytuacji w historii Polski, przynajmniej w jej historii po upadku komunizmu, jeszcze nie mieliśmy. Każdy eksperyment jest obarczony pewnym ryzykiem, ale wydaje mi się, że pomysł jest dobry. W przeszłości często mieliśmy do czynienia z sytuacją, że resort finansów był w sporze z resortami zajmującymi się rozwojem. Działo się tak bez względu na to, jaka opcja polityczna rządziła. Obserwowałem to jako członek Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i wiceprezes Narodowego Banku Polskiego. Wydaje się, że unia personalna wokół resortów gospodarczych nakierowana na strategię rozwoju Polski jest dobrym rozwiązaniem. Podkreślam jeszcze raz, to może być udany eksperyment, ale wszystko zależy od sposobu wdrożenia.
Czego należy życzyć ministrowi Mateuszowi Morawieckiemu? Doświadczenie menedżerskie ma duże.
Mateusz ma wieloletnie doświadczenie w kierowaniu dużą instytucją prywatną, zna wszystkie tajniki efektywnego zarządzania, które świetnie sprawdzają się w sektorze prywatnym i publicznym. W jednej z moich ostatnich książek, zatytułowanej „Królowie innowacji” jest mój wywiad z Mateuszem, w którym mówi o mechanizmach innowacyjnego zarządzania w banku BZ WBK. Myślę, że nie będzie miał żadnych problemów, żeby wdrożyć te systemy zarządzania w kierowanych przez siebie potężnych resortach. Ważny jest przepływ informacji i komunikacja, żeby ludzie w obu resortach rozumieli, jakie są cele, kluczowe są burze mózgów. Powinno się wdrożyć odpowiedni sposób zarządzania ludźmi, żeby pracownicy wiedzieli, że opłaca się podejmować ryzyko w sferze publicznej. Obecny system blokuje podejmowanie ryzykownych decyzji, urzędnik ma świadomość, że jak się nie uda, to go wyrzucą z pracy, a jak się uda, to nikt mu nie podziękuje, najwyżej go ktoś poklepie po plecach. Mateusz bardzo dobrze rozumie techniki zarządzania i jest w stanie stworzyć warunki do tego, żeby oba resorty wzajemnie się wspierały i działały na rzecz realizacji rozwoju kraju.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/310188-prof-rybinski-o-rekonstrukcji-rzadu-kazdy-eksperyment-jest-obarczony-pewnym-ryzykiem-ale-wydaje-mi-sie-ze-pomysl-jest-dobry-nasz-wywiad?strona=1