Jeden z Rosjan zatrzymanych przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów za sterowanie dronem, który latał nad budynkiem usłyszał dwa zarzuty: złamanie zakazu lotów oraz naruszenie prawa lotniczego. W tej sprawie zatrzymany był też drugi Rosjanin. Dziś obaj zostali zwolnieni.
Rosjanie złamali prawo używając w strefie kontrolowanej lotniska bez zgody Urzędu Lotnictwa Cywilnego drona. Dodatkowo na lot nad kancelarią premiera konieczne jest specjalne zezwolenie Biura Ochrony Rządu.
Rosjaninowi sterującemu dronem bez zezwoleń, grozi 5 lat więzienia. Drugi mężczyzna, który czekał w tym czasie w samochodzie został przesłuchany w charakterze świadka.
Prokuratura nie potwierdziła informacji, że użycie przez Rosjan drona miało wątek szpiegowski.
Według ustaleń dziennikarza RMF FM, prokuratura ma wnioskować do ABW, by zobowiązała Rosjan do opuszczenia Polski.
wkt/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309985-dwa-zarzuty-dla-rosjanina-sterujacego-dronem-nad-kprm-prokuratura-nie-potwierdza-watku-szpiegowskiego