Nie ma powodów do odwołania szefa MON Antoniego Macierewicza - oświadczył poseł PiS Michał Dworczyk. Odnosząc się do zarzutów opozycji, Dworczyk podkreślił, że siły Obrony Terytorialnej są w trakcie tworzenia i w sposób naturalny bezpośrednio podlegają szefowi MON.
Politycy PO stwierdzili na wtorkowej konferencji prasowej, że premier Beata Szydło powinna zdymisjonować ministra obrony Antoniego Macierewicza, który - ich zdaniem - wprowadza chaos i bałagan do resortu oraz podejmuje niepokojące decyzje np. w kwestii Obrony Terytorialnej. O tym, że Macierewicz tworzy swoją „przyboczną armię” mówili we wtorek w kontekście Obrony Terytorialnej również politycy Nowoczesnej.
Odnosząc się do zarzutów polityków opozycji Dworczyk ocenił we wtorkowej rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że nie ma powodów do odwołania Macierewicza.
Różnego rodzaju spekulacje, które pojawiają się wśród polityków opozycji mają swoje źródło albo w ich niedoinformowaniu, niekompetencji, albo złej woli
— stwierdził.
Dworczyk odpierał zarzuty, dotyczące m.in. Obrony Terytorialnej - według polityków PO, w sytuacji gdy dowództwo Obrony Terytorialnej ma podlegać bezpośrednio szefowi MON, Obrona ma stanowić „prywatne wojsko ministra Macierewicza”. Podobną opinię wyrazili politycy Nowoczesnej.
Te siły zbrojne są w trakcie tworzenia i w sposób naturalny są bezpośrednio podporządkowane konstytucyjnemu ministrowi. Stąd bezpośredni nadzór ministra. Jeśli chodzi o docelowe dowodzenie tymi wojskami, jestem przekonany, że po nowelizacji ustawy - będą jak wszystkie inne rodzaje sił zbrojnych - w ramach dowództwa wojskowego
— powiedział Dworczyk.
Szef MON Antoni Macierewicz tworzy swoją przyboczną, prywatną armię i robi to kosztem rozwijania prawdziwej obronności Polski - tak wiceszefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła na konferencji prasowej koncepcję Wojsk Obrony Terytorialnej Kraju.
Minister Macierewicz tworzy swoją przyboczną, prywatną armię. Tworzy tę armię kosztem rozwijania prawdziwej obronności Polski
— podkreśliła Lubnauer na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Według posłanki Macierewicz zamierza stworzyć „fragment armii, nad którą będzie miał pełną kontrolę”. Jak podkreśliła tworzenie nowego dowództwa w Wojskach Obrony Terytorialnej będzie miało negatywny wpływ na całą armię i jest bardzo kosztowne.
Wojska Obrony Terytorialnej to spory koszt, a równocześnie brakuje pieniędzy albo ministerstwo nie potrafi wydać pieniędzy na dozbrajanie polskiej armii
— zauważyła Lubnauer.
Mamy też wrażenie, jak słuchamy ministra Macierewicza, że ta nowa armia, że te wojska mają być wojskami bardzo ideologicznymi, ma się wrażenie, że kadry do tych wojsk będą wybierane na podłożu ideologicznym
— dodała.
Członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej ocenił, że stworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej w Polsce jest potrzebne.
Dobrze by było, żebyśmy w Polsce mieli większą świadomość zagrożeń i większe umiejętności dotyczące chociażby radzenia sobie w sytuacjach kataklizmów czy zagrożeń
— mówił.
Jednocześnie - jak podkreślił - idea obrony terytorialnej autorstwa PiS uległa „bardzo dalekiemu wypaczeniu”. Rabiej dodał, że wojska te „nie mogą zamienić się w prywatną armię Antoniego Macierewicza”: powinny być podporządkowane dowództwu wojskowemu, a nie ministrowi. Ponadto, jak zaznaczył, Nowoczesną niepokoi możliwa ideologizacja tych wojsk, kwestia braku informacji o dostępie do broni członków Wojsk Obrony Terytorialnej oraz kwestia kosztów, które - według niego - będą spore.
Niestety wydaje się, że ta koncepcja, słuszna co do kierunku i idei, wymyka się w tej chwili spod kontroli
— podkreślił.
MON chce, by Obrona Terytorialna Kraju stała się piątym rodzajem sił zbrojnych obok sił lądowych, morskich, powietrznych i specjalnych. W skład wojsk Obrony Terytorialnej mają wejść rezerwiści i ochotnicy z organizacji proobronnych. Obrona Terytorialna docelowo ma liczyć ok. 35 tys. żołnierzy. W ciągu kilku lat MON zamierza utworzyć 17 brygad.(po jednej w każdym województwie i dwie na Mazowszu).
W ubiegłym tygodniu resort obrony poinformował, że szef MON wyznaczył płk. Wiesława Kukułę na stanowisko dowódcy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. „Rzeczpospolita” napisała we wtorek, że minister obrony zdecydował, iż Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej jest jednostką organizacyjną podporządkowaną bezpośrednio jemu.
lw, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309857-po-i-n-robia-awanture-wokol-obrony-terytorialnej-to-prywatne-wojsko-macierewicza-pis-odpowiada-niekompetencja-albo-zla-wola-opozycji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.