Opozycja niech uderzy się we własne piersi i popatrzy wstecz. To, co oni robili, jak obsadzali spółki Skarbu Państwa swoimi ludźmi i też to były miernoty
— mówi przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie radia RMF. Podkreśla, że działalność rządu Beaty Szydło ocenia pozytywnie i wylicza wymierne efekty współpracy. Ujawnia, że już 4 października odbędzie się w Sejmie pierwsze czytanie obywatelskiego projektu o zakazie handlu w niedzielę.
Przewodniczący „Solidarności” wyjaśnia dlaczego nie bierze udziału w dzisiejszym białym proteście, w którym idą przedstawiciele wszystkich zawodów medycznych, pielęgniarki, lekarze, fizjoterapeuci.
Związek Zawodowy Solidarność jest organizacją reprezentatywną, tak jak Forum Związków Zawodowych i OPZZ bierzemy udział w dialogu społecznym, tym zinstytucjonalizowanym, czyli w Radzie Dialogu Społecznego i w RDS-ach. Dzisiejszy protest, który będzie odbywał się na ulicach Warszawy, jest protestem organizacji niereprezentatywnych, które nie wchodzą w skład Rady Dialogu Społecznego. Mają do tego prawo, jeżeli widzą jakieś problemy, które są w obszarach służby zdrowia a doskonale o tym wiemy, że przez 27 lat transformacji nie doprowadziliśmy do takiej reformy służby zdrowia, żeby byli zadowoleni i pacjenci i pracownicy
— mówił Piotr Duda, przypominając że „Solidarność” prowadzi dialog z rządem. Po proteście w Ministerstwie Zdrowia jej przedstawiciele otrzymali „jasną deklarację ze strony pani premier i pana ministra Radziwiłła, że do 15 października zostaną przygotowane rozwiązania dot. ustawy, jeżeli chodzi o minimalne wynagrodzenie dla wszystkich zawodów, nie dla poszczególnych grup zawodowych”.
Łatwo wychodzić na ulicę i bronić interesy poszczególnej grupy zawodowej. My jako Solidarność musimy bronić interesy wszystkich grup. I ratownictwa medycznego, i lekarzy, i pielęgniarek, i salowych, i pracowników technicznych, i taka jest różnica
— podkreślił Duda.
Ja nie chcę się tutaj wypowiadać, że w części jest to protest polityczny, bo mógłbym zadać pytanie: gdzie byli ci niektórzy chociażby lekarze rezydenci. Nie słyszałem o protestach przez ostatnie 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej, także też możemy o tym temacie porozmawia
— dodał, odcinając się od insynuacji, że „Solidarność” rozpostarła nad obecnym rządem parasol ochronny.
Nigdy nie było i nie będzie parasolu nad żadnym rządem ze strony Solidarności
— podkreślił, wskazując że istnieje szereg pozytywnych efektów, których nie udało się załatwić przez 8 lat rządów PO i PSL-u. Wylicza tu obniżenie wieku emerytalnego, które niebawem ma zostać wprowadzone, płaca minimalna, stawka godzinowa, zmiana ustawy o prawie zamówień publicznych…
Piotr Duda pozytywnie ocenia rząd Beaty Szydło, wystawiając mu - w szkolnej skali - czwórkę. Zapowiedzianą rekonstrukcję rządu traktuje nieinwazyjnie, twierdząc że premier ma do tego prawo.
Każda zmiana w ekipie rządzącej, ci, którzy wygrywają wybory, mają prawo do zmian. I w rządach, i w ministerstwach a także w spółkach Skarbu Państwa. Tylko jest jedno „ale”. Chodzi o to, żeby faktycznie zmieniać na tych stanowiskach, dawać ludzi jeszcze bardziej kompetentnych, czyli lepszych a jeżeli już nie bardziej lepszych to tak samo merytorycznie przygotowanych do pracy na stanowiskach bardzo ważnych w spółkach Skarbu Państwa
— podkreślił, dodając że jeżeli premier Szydło dostrzega problem braku kompetencji, istnienie kolesiostwa niemerytorycznego, to „trzeba pewne rzeczy postawić z głowy na nogi”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Opozycja niech uderzy się we własne piersi i popatrzy wstecz. To, co oni robili, jak obsadzali spółki Skarbu Państwa swoimi ludźmi i też to były miernoty
— mówi przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie radia RMF. Podkreśla, że działalność rządu Beaty Szydło ocenia pozytywnie i wylicza wymierne efekty współpracy. Ujawnia, że już 4 października odbędzie się w Sejmie pierwsze czytanie obywatelskiego projektu o zakazie handlu w niedzielę.
Przewodniczący „Solidarności” wyjaśnia dlaczego nie bierze udziału w dzisiejszym białym proteście, w którym idą przedstawiciele wszystkich zawodów medycznych, pielęgniarki, lekarze, fizjoterapeuci.
Związek Zawodowy Solidarność jest organizacją reprezentatywną, tak jak Forum Związków Zawodowych i OPZZ bierzemy udział w dialogu społecznym, tym zinstytucjonalizowanym, czyli w Radzie Dialogu Społecznego i w RDS-ach. Dzisiejszy protest, który będzie odbywał się na ulicach Warszawy, jest protestem organizacji niereprezentatywnych, które nie wchodzą w skład Rady Dialogu Społecznego. Mają do tego prawo, jeżeli widzą jakieś problemy, które są w obszarach służby zdrowia a doskonale o tym wiemy, że przez 27 lat transformacji nie doprowadziliśmy do takiej reformy służby zdrowia, żeby byli zadowoleni i pacjenci i pracownicy
— mówił Piotr Duda, przypominając że „Solidarność” prowadzi dialog z rządem. Po proteście w Ministerstwie Zdrowia jej przedstawiciele otrzymali „jasną deklarację ze strony pani premier i pana ministra Radziwiłła, że do 15 października zostaną przygotowane rozwiązania dot. ustawy, jeżeli chodzi o minimalne wynagrodzenie dla wszystkich zawodów, nie dla poszczególnych grup zawodowych”.
Łatwo wychodzić na ulicę i bronić interesy poszczególnej grupy zawodowej. My jako Solidarność musimy bronić interesy wszystkich grup. I ratownictwa medycznego, i lekarzy, i pielęgniarek, i salowych, i pracowników technicznych, i taka jest różnica
— podkreślił Duda.
Ja nie chcę się tutaj wypowiadać, że w części jest to protest polityczny, bo mógłbym zadać pytanie: gdzie byli ci niektórzy chociażby lekarze rezydenci. Nie słyszałem o protestach przez ostatnie 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej, także też możemy o tym temacie porozmawia
— dodał, odcinając się od insynuacji, że „Solidarność” rozpostarła nad obecnym rządem parasol ochronny.
Nigdy nie było i nie będzie parasolu nad żadnym rządem ze strony Solidarności
— podkreślił, wskazując że istnieje szereg pozytywnych efektów, których nie udało się załatwić przez 8 lat rządów PO i PSL-u. Wylicza tu obniżenie wieku emerytalnego, które niebawem ma zostać wprowadzone, płaca minimalna, stawka godzinowa, zmiana ustawy o prawie zamówień publicznych…
Piotr Duda pozytywnie ocenia rząd Beaty Szydło, wystawiając mu - w szkolnej skali - czwórkę. Zapowiedzianą rekonstrukcję rządu traktuje nieinwazyjnie, twierdząc że premier ma do tego prawo.
Każda zmiana w ekipie rządzącej, ci, którzy wygrywają wybory, mają prawo do zmian. I w rządach, i w ministerstwach a także w spółkach Skarbu Państwa. Tylko jest jedno „ale”. Chodzi o to, żeby faktycznie zmieniać na tych stanowiskach, dawać ludzi jeszcze bardziej kompetentnych, czyli lepszych a jeżeli już nie bardziej lepszych to tak samo merytorycznie przygotowanych do pracy na stanowiskach bardzo ważnych w spółkach Skarbu Państwa
— podkreślił, dodając że jeżeli premier Szydło dostrzega problem braku kompetencji, istnienie kolesiostwa niemerytorycznego, to „trzeba pewne rzeczy postawić z głowy na nogi”.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309508-piotr-duda-o-manifestacjach-opozycji-i-kod-przez-8-lat-protestowalismy-w-obronie-demokracji-mowienie-ze-jest-dzis-zagrozona-to-bzdury