Proszę o przerwę, bym mógł wytłumaczyć panu z Nowoczesnej, że Sejm jest miejscem, w którym powinno się dyskutować różne światopoglądy, w szczególności takie, jak etyka

— powiedział w Sejmie Paweł Kukiz podczas burzliwej debaty o in vitro. Sejm skierował do dalszych prac projekt zaostrzający przepisy dotyczące in vitro.

To, że podpisuję się pod projektem, nie oznacza że całkowicie ten projekt całkowicie akceptuję

— dodał. Na krzyki padające z Sali odpowiedział:

Sytuacja płodu w Polsce nie jest wyjaśniona. Jestem przeciwnikiem płodzenia w nieskończoność zygot, które będą gdzieś tam przechowywane. Pani przyjdzie jak do sklepu i wybierze sobie murzynka albo Chińczyka

Na te słowa posłowie zareagowali wulgarnie posłowie Nowoczesnej .

Co ty pieprzysz?

— rzucił ktoś z Sali.

Pogadamy po moim przemówieniu, Kolego!

— dopowiedział Paweł Kukiz, po czym zwrócił się do zebranych na Sali posłów.

Dlaczego te pytania o aborcję, in vitro i związki partnerskie pojawiają się w sytuacji nepotyzmu w spółkach Skarbu Państwa, CETY, o której nic nie wiemy, ustawy reprywatyzacyjnej? Przez lata siedzicie w Sejmie, a te problemy pojawiają się wtedy, gdy chcecie przykryć poważne problemy.

— pytał Kukiz, dodając że tego rodzaju problemy pojawiają się wtedy, gdy ktoś chce przykryć debatę o innych sprawach.

Sejm jest miejscem dyskusji, a nie określonego światopoglądu jednego zdania, z którym przychodzisz i wychodzisz. Jesteśmy tu po to, by służyć obywatelowi i każdy z tych światopoglądów powinien być przedyskutowany. Amen

— zakończył lider klubu Kukiz‘15.

*Projekt, który wprowadza zmiany w przepisach dotyczących in vitro skierowany został do prac dalszych w komisji. Większość posłów nie poparła wniosku PO o odrzucenie go w pierwszym czytaniu.* Za odrzuceniem projektu głosowało 170 posłów, przeciw 252, wstrzymało się 14 posłów.

mall