Gowin przeciwny całkowitemu zakazowi aborcji. "Wydaje mi się, że w tej chwili całkowity zakaz aborcji byłby dla Polaków nie do zaakceptowania"

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zapowiedział w „Kwadransie politycznym”, że nie poprze całkowitego zakazu aborcji.

Wydaje mi się, że w tej chwili całkowity zakaz aborcji byłby dla Polaków nie do zaakceptowania, ja takiego zakazu nie poprę

—powiedział Gowin.

Minister zwrócił uwagę, że wszystkie partie tworzące obóz zjednoczonej prawicy opowiadają się za kierowaniem projektów obywatelskich do komisji. Nie podziela obaw, że projekty mogą tam zostać „zamrożone” na lata.

Nie sądzę, żebyśmy przez trzy lata byli w stanie trzymać w komisji te projekty dotyczące spraw bardzo moralnie poruszających, wywołujących ogromne emocje. Sądzę, że w tej kadencji dojdzie do głosowania

—stwierdził Gowin.

Minister dodał, że sam jest z kolei za tym, by zakazać tzw. aborcję ze względów eugenicznych.

Czyli mówiąc wprost zakazać zabijania dzieci, które są chore na zespół Dawna. To jest dla mnie horror moralny, że coś takiego jest dopuszczalne

—powiedział minister.

I dodał:

Jestem związany ze środowiskami „Pro Life”, czyli tymi, które uważają aborcję w każdym przypadku za zabicie człowieka, ale te środowiska też są wewnętrznie różnorodne. Podzielam taki pogląd, że najpierw powinniśmy pracować nad przekonaniami moralnymi Polaków, a dopiero potem, idąc w ślad za tym, wprowadzać rozwiązania prawne

— zaznaczył Gowin.

Minister zadeklarował, że nie poprze również pomysłu karania kobiet w tej kwestii. Zaznaczył, że taki pomysł jest „przejawem moralnego fanatyzmu”.

W programie poruszony został także temat ministerstwa, którym kieruje Gowin. Pytany o to dlaczego „po cichu i bez fajerwerków” wprowadza kolejne nowe projekty, odpowiedział, że rozplanował swoje działania na cztery lata. Dodał, że polskie uczelnie muszą przejść bardzo głębokie zmiany.

– Oby jak największa część tych zmian została przez środowisko akademickie zaakceptowana

-– stwierdził.

Zdaniem ministra powinno się w Polsce wyłonić uczelnie badawcze, które jako uczelnie elitarne będą kształciły na poziomie światowym.

Idziemy do przodu, szybko do przodu, ale nie uprawiamy sprintu

—zaznaczył minister.

pc/ „Kwadrans polityczny” (TVP1)