Zmiana na stanowisku szefa Agencji Wywiadu. Ze stanowiska odchodzi płk Grzegorz Małecki

Szef Agencji Wywiadu pułkownik Grzegorz Małecki podał się do dymisji - dowiedział się portal tvn24.pl. Powody nie są znane. Wiadomo tylko, że pułkownik ma odejść do dyplomacji - podał, powołując się na nieoficjalne źródła portal tvn24.pl.

Jak informuje portal nazwisko pułkownika Małeckiego już zniknęło z oficjalnej strony Agencji. W zakładce „szef” znajduje się wyłącznie informacja o prawnym statusie osoby kierującej AW.

Pułkownik Grzegorz Małecki został powołany przez premier Beatę Szydło na nowego szefa Agencji Wywiadu 22 lutego br. Szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego został wtedy prof. Piotr Pogonowski, a Służby Wywiadu Wojskowego - płk Andrzej Kowalski.

Płk Małecki miał fachowe przygotowanie zawodowe - służył w ABW i AW. Blisko współpracował ze Zbigniewem Wassermanem, ministrem koordynatorem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Również jako jedyny był związany z zapleczem PiS, jeszcze przed objęciem stanowiska przedstawiał pomysły na całościową reformę służb specjalnych.

Spekulując o możliwych powodach dymisji tvn24 powołuje się na nieoficjalne wypowiedzi, sugerujące, że skonfliktował się z ludźmi Mariusza Kamińskiego, koordynatora służb specjalnych.Chodzi o konflikt z zastępcą szefa Agencji Wywiadu - Piotrem Krawczykiem, wskazanym właśnie przez Kamińskiego.

Portal podaje też inne możliwe powody. Z jego ustaleń wynika, że  jeden z byłych wspólników Małeckiego z czasów, gdy prowadził on działalność biznesową, ma aktualnie problemy związane ze śledztwem, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie wspólnie z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym.

AW to polska służba specjalna, której zadaniem jest pozyskiwanie informacji jawnych i niejawnych, które mogą mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i interesów Polski, ich analiza, przetwarzanie i udostępnianie uprawnionym osobom - głównie w strefie pozawojskowej poza granicami kraju. Agencja powstała w czerwcu 2002 r., w wyniku rozwiązania Urzędu Ochrony Państwa. Utworzono w jego miejsce wówczas dwie odrębne służby: ABW i AW. Szef Agencji podlega bezpośrednio szefowi rządu i jest przez niego powoływany.

ansa/ TVN 24