Bilans ofiar i strat, jakich doznała Polska w wyniku niemieckiej agresji i okrucieństw okupanta, jest przerażający; jesteśmy zobowiązani, aby o tym wszystkim pamiętać
— napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników konferencji „Agresja niemiecka na Polskę we wrześniu 1939 r.”.**
Zwracając się w liście do uczestników wydarzenia prezydent Andrzej Duda przypomniał, że wskutek niemieckiej agresji w 1939 r. Polska straciła ponad 6 mln obywateli - 22 proc. ówczesnego społeczeństwa; zniszczone zostało też blisko 40 proc. majątku narodowego, a podobny odsetek dotyczył zrabowanych przez hitlerowskie Niemcy dóbr kultury.
Nigdy dotąd w historii nie dokonano na taką skalę morderstw na jeńcach wojennych i ludności cywilnej, masowych eksterminacji w obozach, pokazowych egzekucji, wysiedleń, wywózek do pracy przymusowej, antypolskich prześladowań. (…) W obróconych w gruzy miastach - spośród których najbardziej wstrząsający los spotkał Warszawę - i w spalonych wsiach przez długi czas po wojnie życie odradzało się z wielkim trudem. Nie ma tak naprawdę w Polsce domu ani rodziny, które nie zostały ugodzone tragediami z lat 1939-1945
— zaznaczył prezydent.
Podkreślił, że jedną z bolesnych kart polskiej historii tego okresu stanowią dramatyczne doświadczenia Górnego Śląska.
Zachowujemy w pamięci takie wydarzenia, jak stanowcze odpowiedzi na niemieckie prowokacje pod Łagiewnikami czy Maciejkowicami, jak zaciekłe zmagania na tych terenach we wrześniu 1939 r. w bitwie pszczyńskiej, obronie Cieszyna czy batalii pod Węgierską Górką. Masowe niemieckie zbrodnie miały tu miejsce już 4 września, podczas „czarnego poniedziałku” w Katowicach
— wymieniał Andrzej Duda.
Zaznaczył, że terror wymierzony przeciwko polskim elitom znalazł swój wyraz w akcji specjalnej „Intelligenzaktion Schlesien”, której ofiarami stało się wielu intelektualistów, działaczy plebiscytowych, dziennikarzy, polityków, urzędników i duchownych, a ze szczególną zapamiętałością prześladowani byli powstańcy śląscy. Wskazał, że również po włączeniu polskiego terytorium do Rzeszy w ramach rejencji katowickiej wobec mieszkańców tych ziem stosowano represje, przesiedlenia i germanizacyjne wynarodowienie.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Bilans ofiar i strat, jakich doznała Polska w wyniku niemieckiej agresji i okrucieństw okupanta, jest przerażający; jesteśmy zobowiązani, aby o tym wszystkim pamiętać
— napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników konferencji „Agresja niemiecka na Polskę we wrześniu 1939 r.”.**
Zwracając się w liście do uczestników wydarzenia prezydent Andrzej Duda przypomniał, że wskutek niemieckiej agresji w 1939 r. Polska straciła ponad 6 mln obywateli - 22 proc. ówczesnego społeczeństwa; zniszczone zostało też blisko 40 proc. majątku narodowego, a podobny odsetek dotyczył zrabowanych przez hitlerowskie Niemcy dóbr kultury.
Nigdy dotąd w historii nie dokonano na taką skalę morderstw na jeńcach wojennych i ludności cywilnej, masowych eksterminacji w obozach, pokazowych egzekucji, wysiedleń, wywózek do pracy przymusowej, antypolskich prześladowań. (…) W obróconych w gruzy miastach - spośród których najbardziej wstrząsający los spotkał Warszawę - i w spalonych wsiach przez długi czas po wojnie życie odradzało się z wielkim trudem. Nie ma tak naprawdę w Polsce domu ani rodziny, które nie zostały ugodzone tragediami z lat 1939-1945
— zaznaczył prezydent.
Podkreślił, że jedną z bolesnych kart polskiej historii tego okresu stanowią dramatyczne doświadczenia Górnego Śląska.
Zachowujemy w pamięci takie wydarzenia, jak stanowcze odpowiedzi na niemieckie prowokacje pod Łagiewnikami czy Maciejkowicami, jak zaciekłe zmagania na tych terenach we wrześniu 1939 r. w bitwie pszczyńskiej, obronie Cieszyna czy batalii pod Węgierską Górką. Masowe niemieckie zbrodnie miały tu miejsce już 4 września, podczas „czarnego poniedziałku” w Katowicach
— wymieniał Andrzej Duda.
Zaznaczył, że terror wymierzony przeciwko polskim elitom znalazł swój wyraz w akcji specjalnej „Intelligenzaktion Schlesien”, której ofiarami stało się wielu intelektualistów, działaczy plebiscytowych, dziennikarzy, polityków, urzędników i duchownych, a ze szczególną zapamiętałością prześladowani byli powstańcy śląscy. Wskazał, że również po włączeniu polskiego terytorium do Rzeszy w ramach rejencji katowickiej wobec mieszkańców tych ziem stosowano represje, przesiedlenia i germanizacyjne wynarodowienie.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309144-prezydent-duda-w-procesie-zablizniania-historycznych-ran-i-pojednania-mamy-obowiazek-strzec-prawdy-o-zbrodniach-i-tragediach?strona=1