Piotr Duda: "Unia Europejska jest słaba i ma swoje problemy. W naszym kraju wszystko idzie w dobrym kierunku"

Za rządów PO-PSL miałem kilkukrotnie wątpliwą przyjemność spotkania z Martinem Schulzem. Mówiłem mu o łamaniu praw związkowych, łamaniu praw pracowniczych i nie było żadnej reakcji ze strony Komisji Europejskiej ani Parlamentu Europejskiego

— zwrócił uwagę Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w programie „Gość poranka”.

Nawiązał w ten sposób do słów Martina Schulza, który stwierdził, że Komisja Europejska nie spiera się z Polską, tylko z Prawem i Sprawiedliwością.

Koledzy w Polsce przegrali wybory, więc trzeba wszystko zrobić w Parlamencie Europejskim, aby obecnej władzy, wybranej w sposób demokratyczny, jak najmocniej dołożyć

— powiedział Piotr Duda i podkreślił, że w Polsce wszystko idzie w dobrym kierunku.

Niedawno byłem na komitecie sterującym w Brukseli. Muszę się tłumaczyć moim kolegom i koleżankom związkowcom z innych krajów, że to, co się dzieje w Polsce, o czym mówią politycy Platformy Obywatelskiej, to zwykła nieprawda. Unia Europejska jest słaba i ma swoje problemy. W naszym kraju wszystko idzie w dobrym kierunku.

Odnosząc się do kwestii katastrofy smoleńskiej szef „Solidarności” powiedział, że od lat jesteśmy dezinformowani, ale musimy pokazać światu, jaka jest prawda.

Od 2010 roku jesteśmy dezinformowani w sprawie tego, co się wydarzyło w Smoleńsku. Dzisiaj poczujemy prawdę, dzisiejsza podkomisja musi ogłosić całemu światu, jaka jest prawda. Dezinformacji było i jest za dużo, cierpią przez to przede wszystkim rodziny. Od samego początku Polska przekazała śledztwo stronie rosyjskiej. Później widzieliśmy już tylko konsekwencje decyzji Donalda Tuska, który oddał śledztwo pani Anodinie

— przypomniał Duda.

Mówiąc o pomysłach gospodarczych proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość stwierdził, że to bardzo dobry kierunek.

Od początku 2017 roku płaca minimalna będzie wynosić 2 tysiące złotych, stawka godzinowa 13 złotych i 30 proc. dodatku za godziny nocne dla pracownika. My uważamy, że jest to bardzo dobry kierunek. Nadszedł czas pracownika, a nie pracodawcy. Jeśli nie stać pracodawcy na zatrudnienie pracownika za minimalne wynagrodzenie, to niech nie prowadzi biznesu. Mamy za sobą w końcu 27 lat transformacji

— podkreślił Piotr Duda.

wkt/tvp.info