Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna odniósł się w wywiadzie dla Radia Szczecin do afery reprywatyzacyjnej w Warszawie, a także filmu Antoniego Krauzego „Smoleńsk”.
Jest oczekiwanie, że ten film mógłby coś więcej pokazać, spróbować pogodzić Polaków ws. Smoleńska czy zbudować takie wspólne spojrzenie. Jeśli słyszymy o szkołach, o konieczności o naciskach na to, konieczności oglądania tego filmu, to jest część propagandy politycznej. Szczególnie Smoleńsk na to nie zasługuje. To nie jest kwestia, która powinna być wykorzystywana w emocjach politycznych i konkurencji politycznej
– powiedział lider PO.
Polityk nie uniknął również pytań o urzędowanie Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Jestem pół roku przewodniczącym. Nie spodziewałem się, że będę musiał wspierać prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz ws. wyjaśnień dotyczących reprywatyzacji w Warszawie, jak kandydowałem kilka miesięcy temu na szefa PO. Ale to cześć naszej pracy…
– przyznał Schetyna.
Mimo to, polityk stanął w obronie prezydent Warszawy.
Ona pierwsza chce rozwiązać problem reprywatyzacji, tego wszystkiego złego, co działo się do ‘89 roku. Nikt tego wcześniej nie zrobił
– twierdził Schetyna.
Hanna Gronkiewicz-Waltz chce wyczyścić kwestie reprywatyzacji, czyli kwestie własności. Myślę, że mieszkańców interesuje kwestia szwindli, które mogły być, łamania prawa czy handlu roszczeniami, bo nawet jeśli były zgodne z prawem, to były nieprzyzwoite. Ja cieszę się, że Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała „stop”, powiedziała „dość” i chce te sprawy wyjaśniać. Chcemy jej w tym pomagać
– zaznaczył gość Radia Szczecin.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna odniósł się w wywiadzie dla Radia Szczecin do afery reprywatyzacyjnej w Warszawie, a także filmu Antoniego Krauzego „Smoleńsk”.
Jest oczekiwanie, że ten film mógłby coś więcej pokazać, spróbować pogodzić Polaków ws. Smoleńska czy zbudować takie wspólne spojrzenie. Jeśli słyszymy o szkołach, o konieczności o naciskach na to, konieczności oglądania tego filmu, to jest część propagandy politycznej. Szczególnie Smoleńsk na to nie zasługuje. To nie jest kwestia, która powinna być wykorzystywana w emocjach politycznych i konkurencji politycznej
– powiedział lider PO.
Polityk nie uniknął również pytań o urzędowanie Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Jestem pół roku przewodniczącym. Nie spodziewałem się, że będę musiał wspierać prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz ws. wyjaśnień dotyczących reprywatyzacji w Warszawie, jak kandydowałem kilka miesięcy temu na szefa PO. Ale to cześć naszej pracy…
– przyznał Schetyna.
Mimo to, polityk stanął w obronie prezydent Warszawy.
Ona pierwsza chce rozwiązać problem reprywatyzacji, tego wszystkiego złego, co działo się do ‘89 roku. Nikt tego wcześniej nie zrobił
– twierdził Schetyna.
Hanna Gronkiewicz-Waltz chce wyczyścić kwestie reprywatyzacji, czyli kwestie własności. Myślę, że mieszkańców interesuje kwestia szwindli, które mogły być, łamania prawa czy handlu roszczeniami, bo nawet jeśli były zgodne z prawem, to były nieprzyzwoite. Ja cieszę się, że Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała „stop”, powiedziała „dość” i chce te sprawy wyjaśniać. Chcemy jej w tym pomagać
– zaznaczył gość Radia Szczecin.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/308046-schetyna-jestem-szefem-po-pol-roku-nie-spodziewalem-sie-ze-bede-musial-wspierac-hgw-ciesze-sie-ze-ona-powiedziala-dosc?strona=1