Szef klubu PO Sławomir Neumann podkreślił, że nie da się na pieniądze przeliczyć straty bliskich, którą poniosły rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Dodał, że poza dyskusją jest to, że tym rodzinom należy się odszkodowanie. Wyraził nadzieję, że informacje o odszkodowaniach zostały przekazane do wszystkich rodzin smoleńskich. Jak mówił, ma również nadzieję, że w przyszłości będzie można poznać listę osób, którym zostały wypłacone odszkodowania i w jakiej wysokości.
Jawność i transparentność jest czymś, czego chyba wszyscy oczekujemy. I te rodziny nie mogą też mieć pretensji o to, że ktoś będzie czytał, że dostały odszkodowanie. Jeżeli występują o takie odszkodowanie do budżetu państwa, to muszą się liczyć z tym, że to będzie ujawnione. Nie jest to nic nagannego
— powiedział Neumann.
Marek Sawicki (PSL) zaznaczył, że odszkodowania dla rodzin ofiar katastrofy były wypłacane w formie ryczałtowej, która nie zamykała możliwości dochodzenia odszkodowań na drodze cywilnej.
W 2011 r., jak pisze „Gazeta Wyborcza”, państwo wypłaciło krewnym ofiar katastrofy pierwsze zadośćuczynienia. 270 osób (mężów, żon, dzieci i rodziców ofiar spod Smoleńska) dostało wtedy po 250 tys. zł. Łącznie: 67,5 mln zł. Niektóre rodziny smoleńskie dostawały po kilkaset tysięcy, a liczniejsze - ponad milion złotych.
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef klubu PO Sławomir Neumann podkreślił, że nie da się na pieniądze przeliczyć straty bliskich, którą poniosły rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Dodał, że poza dyskusją jest to, że tym rodzinom należy się odszkodowanie. Wyraził nadzieję, że informacje o odszkodowaniach zostały przekazane do wszystkich rodzin smoleńskich. Jak mówił, ma również nadzieję, że w przyszłości będzie można poznać listę osób, którym zostały wypłacone odszkodowania i w jakiej wysokości.
Jawność i transparentność jest czymś, czego chyba wszyscy oczekujemy. I te rodziny nie mogą też mieć pretensji o to, że ktoś będzie czytał, że dostały odszkodowanie. Jeżeli występują o takie odszkodowanie do budżetu państwa, to muszą się liczyć z tym, że to będzie ujawnione. Nie jest to nic nagannego
— powiedział Neumann.
Marek Sawicki (PSL) zaznaczył, że odszkodowania dla rodzin ofiar katastrofy były wypłacane w formie ryczałtowej, która nie zamykała możliwości dochodzenia odszkodowań na drodze cywilnej.
W 2011 r., jak pisze „Gazeta Wyborcza”, państwo wypłaciło krewnym ofiar katastrofy pierwsze zadośćuczynienia. 270 osób (mężów, żon, dzieci i rodziców ofiar spod Smoleńska) dostało wtedy po 250 tys. zł. Łącznie: 67,5 mln zł. Niektóre rodziny smoleńskie dostawały po kilkaset tysięcy, a liczniejsze - ponad milion złotych.
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/307953-kownacki-odszkodowania-dla-rodzin-ofiar-katastrofy-smolenskiej-byly-za-niskie-poprzedni-rzad-nie-stanal-na-wysokosci-zadania?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.