Jaki o układzie elit prawniczych z Platformą Obywatelską: Są beneficjentem reprywatyzacji. "Na koniec wszyscy spotykają się na marszach KOD-u"

Ciekawe, że nikt nie podnosi problemu odzyskania działki przy ulicy Naokowskiego. Pani Gronkiewicz-Waltz obiecuje, że odzyska działkę przy ulicy Chmielnej 70, ale jakoś dziwnie milczy na temat odzyskania kamienicy przy ulicy Naokowskiego, która należała przez chwilę do jej męża

—mówił poseł Piotr „Liroy” Marzec, który był gościem Bogdana Rymanowskiego w programie „Kawa na ławę”.

Zebrani w studio goście dyskutowali o jednym z głównych tematów ostatnich tygodni: aferze reprywatyzacyjnej.

Pani Gronkiewicz-Waltz sama powinna się oddać w ręce wymiaru sprawiedliwości, aby udowodnić, że jest niewinna. Tak by zrobiła osoba uczciwa

—powiedział poseł z Kukiz’15.

Prezydent Warszawy bronił jej kolega z partii Rafał Trzaskowski.

Gronkiewicz-Waltz rozłożyła dymisje w czasie, bo wolała się przyjrzeć się sprawie. Kwestia reprywatyzacji nie została rozwiązana przez żadną z sił politycznych, również przez PO, bo nie bylibyśmy wstanie znaleźć potrzebnych 40 mld

—mówił poseł PO.

Z kolei wiceminister sprawiedliwości zwrócił uwagę na powiązania środowiska Platformy Obywatelskiej ze środowiskiem prawniczym.

Za czasów Prawa i Sprawiedliwości reprywatyzacja była stopniowo zatrzymywana. Za czasów Platformy Obywatelskiej z kolei drastycznie wzrosła. Chciałbym zwrócić uwagę na beneficjentów reprywatyzacji w Warszawie. Beneficjentem były elity prawnicze od lat zblatowane z Platformą, z którą wzajemnie sobie pomagają. Na czym miałaby polegać taka pomoc? Czasem to urzędnik odda jakąś kamienicę adwokatowi, czasem zapomni o jakimś dokumencie, albo go zgubi. Z kolei prawnicy w ramach wdzięczności podpisują oświadczenia zgodne z linią Platformy. Na koniec wszyscy spotykają się na marszach KOD-u**

—mówił w „Kawa na ławę” Patryk Jaki.

Obecny w studio przedstawiciel PSL - Piotr Zgorzelski przekonywał, że referendum mogłoby być prezydent Warszawy dobrym wyjściem.

Hanna Gronkiewicz-Waltz jest polityczna odpowiedzialna za aferę reprywatyzacyjną. Im szybciej odbędzie się referendum i wiceprzewodnicząca PO wyjdzie i powie Warszawiakom, że jest to jej ostatnia kadencja i chce tę sprawę wyjaśnić dogłębnie, ale potrzebuje na to trochę czasu, to myślę, że ten mandat zaufania by otrzymała

—powiedział.

Głos w sprawie zabrał także Marek Magierowski.

Uważałem panią Gronkiewicz-Waltz za osobę poważną. Ze smutkiem patrzę na decyzję jakie podejmuje. (…) Muszę wyrazić się z szacunkiem o dziennikarzach lokalnej Gazety Wyborczej, którzy od dawna pisali o nieprawidłowościach reprywatyzacyjnych. (…) Nie wierzę, żeby prezydent Warszawy nie znała wszystkich szczegółów wszystkich spraw reprywatyzacyjnych

—mówił dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

kk/TVN24