Nie będzie żadnego wpływu na Unię Europejską. To są pobożne życzenia. Wpisuję je w katalog życzeń, a nie w wizję polityki
— stwierdził przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, zapytany o wpływ kontrrewolucji kulturowej na funkcjonowanie Unii Europejskiej.
CZYTAJ TAKŻE: Polska i Węgry ogłaszają kontrrewolucję kulturalną! Debata Kaczyński-Orban w Krynicy
Schetyna zapytany o to, jak rozumie słowa Viktora Orbana o tym, że Europie potrzebna jest kontrrewolucja kulturowa odpowiedział, że te słowa mogą być niebezpieczne.
Nie chcę szukać korzeni historycznych tego stwierdzenia o rewolucji kulturalnej, która odbywała się daleko stąd i miała swój tragiczny wymiar w historii świata. Takie słowa - w moim przekonaniu - mogą być niebezpieczne, pokazujące, że ci, którzy używają takich argumentów, stawiają się obok głównej polityki. W tym przypadku polityki europejskiej. Obok racjonalnego spojrzenia, wspólnego spojrzenia w przyszłość. Dzisiaj potrzebujemy wspólnoty. Dzisiaj potrzebujemy zaufania, a nie kulturalnej czy kulturowej rewolucji. To jest moje zdanie
— powiedział Grzegorz Schetyna.
CZYTAJ TAKŻE: XXVI Forum Ekonomiczne w Krynicy - relacje, komentarze, opinie. POLECAMY!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/307510-schetyna-spanikowany-sojuszami-polski-krytykuje-koncepcje-kontrrewolucji-kulturowej-orbana-i-kaczynskiego-ci-ktorzy-uzywaja-takich-argumentow-stawiaja-sie-obok-glownej-polityki