Minister Adam Kwiatkowski podkreślił, że organizatorzy kongresu musieli wiedzieć, że prezydent Andrzej Duda nie będzie uczestniczył w tym spotkaniu. Puste krzesła według niego, miały być wyrazem „pewnej eskalacji pewnych emocji politycznych”
Jest taki dobry zwyczaj, że organizatorzy po otrzymaniu wyraźnej odpowiedzi, z której wynika, że danej osoby nie będzie, krzeseł nie wystawiają. Widocznie rzeczywiście chodziło, aby w kamerach pokazywano puste krzesła z pełnymi nazwiskami. Jest to pewna forma demonstracji politycznej. Martwi mnie to, że jest w Polsce pewna grupa sędziów, która w taką ostrą konfrontację polityczną się angażuje.
Próbuje się przedstawić Kongres Sędziów jako głos całego środowiska sędziowskiego. Wiemy jednak, że środowisko jest podzielone, a osoby, które mają odmienne zdanie są często na przysłowiowym „celowniku”
Mogę tylko wyrazić nadzieję, że ta część środowiska sędziowskiego, która chce solidnie wykonywać swoją pracę i nie angażować się w konfrontacje polityczną tylko służyć społeczeństwu, że nie da sobie narzuć tej narracji dosyć aktywnie działającej grupie mniejszościowej.
Rozmawiał Kamil Kwiatek.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Minister Adam Kwiatkowski podkreślił, że organizatorzy kongresu musieli wiedzieć, że prezydent Andrzej Duda nie będzie uczestniczył w tym spotkaniu. Puste krzesła według niego, miały być wyrazem „pewnej eskalacji pewnych emocji politycznych”
Jest taki dobry zwyczaj, że organizatorzy po otrzymaniu wyraźnej odpowiedzi, z której wynika, że danej osoby nie będzie, krzeseł nie wystawiają. Widocznie rzeczywiście chodziło, aby w kamerach pokazywano puste krzesła z pełnymi nazwiskami. Jest to pewna forma demonstracji politycznej. Martwi mnie to, że jest w Polsce pewna grupa sędziów, która w taką ostrą konfrontację polityczną się angażuje.
Próbuje się przedstawić Kongres Sędziów jako głos całego środowiska sędziowskiego. Wiemy jednak, że środowisko jest podzielone, a osoby, które mają odmienne zdanie są często na przysłowiowym „celowniku”
Mogę tylko wyrazić nadzieję, że ta część środowiska sędziowskiego, która chce solidnie wykonywać swoją pracę i nie angażować się w konfrontacje polityczną tylko służyć społeczeństwu, że nie da sobie narzuć tej narracji dosyć aktywnie działającej grupie mniejszościowej.
Rozmawiał Kamil Kwiatek.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/307147-nasz-wywiad-jaroslaw-sellin-widac-bylo-po-przebiegu-kongresu-sedziow-ze-zebrane-tam-osoby-zainteresowane-sa-konfrontacja-polityczna-z-obecnym-rzadem?strona=2