Krajewski ocenił, że czwartkowa sesja rady miasta była też porażką PO, która „w celu uniknięcia odpowiedzialności za aferę reprywatyzacyjną postanowiła zaproponować komisję do zbadania reprywatyzacji”.
Przypomniał, że komisji nie powołano, choć PO ma w radzie stolicy większość.
To oznacza, że zamiast tworzenia fikcyjnych komisji, wszystkie ugrupowania w Radzie Warszawy, wszyscy radni czekają aż sprawę zbada prokuratura i CBA
—ocenił Krajewski.
Zaznaczył, że jego zdaniem osoby, które nie sprawowały we właściwy sposób nadzoru nad reprywatyzacją w latach 2007-2016 powinny ponieść konsekwencje.
Krajewskiego pytano, czemu nie żąda sprawdzenia postępowań reprywatyzacyjnych sprzed rządów PO, bo - jak wskazywali dziennikarze - np. dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko pracuje w ratuszu dłużej.
Informacje od dziennikarzy wskazują na to, że nieprawidłowości miały miejsce przede wszystkim w czasie ostatnich kilku lat
—odpowiedział Krajewski; zaznaczył, że chce wyjaśnienia wszystkich wątpliwości dot. kwestii reprywatyzacji.
Pytany, czemu - skoro uważa, że rządy Gronkiewicz-Waltz przynoszą wiele szkody, PiS nie chce wprowadzenia do stolicy komisarza, Krajewski powiedział, że o to należy pytać premier Beatę Szydło, która ma do tego kompetencje.
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Krajewski ocenił, że czwartkowa sesja rady miasta była też porażką PO, która „w celu uniknięcia odpowiedzialności za aferę reprywatyzacyjną postanowiła zaproponować komisję do zbadania reprywatyzacji”.
Przypomniał, że komisji nie powołano, choć PO ma w radzie stolicy większość.
To oznacza, że zamiast tworzenia fikcyjnych komisji, wszystkie ugrupowania w Radzie Warszawy, wszyscy radni czekają aż sprawę zbada prokuratura i CBA
—ocenił Krajewski.
Zaznaczył, że jego zdaniem osoby, które nie sprawowały we właściwy sposób nadzoru nad reprywatyzacją w latach 2007-2016 powinny ponieść konsekwencje.
Krajewskiego pytano, czemu nie żąda sprawdzenia postępowań reprywatyzacyjnych sprzed rządów PO, bo - jak wskazywali dziennikarze - np. dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko pracuje w ratuszu dłużej.
Informacje od dziennikarzy wskazują na to, że nieprawidłowości miały miejsce przede wszystkim w czasie ostatnich kilku lat
—odpowiedział Krajewski; zaznaczył, że chce wyjaśnienia wszystkich wątpliwości dot. kwestii reprywatyzacji.
Pytany, czemu - skoro uważa, że rządy Gronkiewicz-Waltz przynoszą wiele szkody, PiS nie chce wprowadzenia do stolicy komisarza, Krajewski powiedział, że o to należy pytać premier Beatę Szydło, która ma do tego kompetencje.
kk/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/306983-jaroslaw-krajewski-po-czwartkowej-radzie-warszawy-buta-i-arogancja-po-hanna-gronkiewicz-waltz-nie-chciala-zmierzyc-sie-z-prawda?strona=2