Sąd potwierdził: Hanna Gronkiewicz-Waltz bezprawnie paraliżuje Radę Dzielnicy

fot. FB dzielnicy Białołęka/tustolica.pl/
fot. FB dzielnicy Białołęka/tustolica.pl/

25 lutego na portalu wPolityce.pl opublikowano mój tekst na temat sytuacji w warszawskiej dzielnicy Białołęka, której legalnie wybrane organy są paraliżowane przez bezprawne działania władz stolicy.

CZYTAJ: Dlaczego KOD nie interweniuje na Białołęce?

W ciągu ostatnich dni sprawa powróciła z uwagi na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który orzekł, że działania podejmowane przez miasto stanowiły naruszenie obowiązującego prawa.

Przypomnę, że po wyborach samorządowych większość w Radzie Dzielnicy Białołęka początkowo sformułowała Platforma Obywatelska w koalicji z radnymi wybranymi z lokalnego komitetu wyborczego. Burmistrzem został wskazany przez PO przez Piotr Jaworski, zaś Prawo i Sprawiedliwość przeszło do opozycji.

Sytuacja zmieniła się po kilku miesiącach. Dotychczasowa koalicja utraciła większość, co pozwoliło opozycji na odwołanie przewodniczącej Rady Anny Majchrzak, która przed głosowaniem dotyczącym jej osoby opuściła salę obrad. Przewodniczącym został radny PiS Wiktor Klimiuk.

Wykonanie uchwał w tej sprawie wstrzymał wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak. W związku z powyższym radni kolejny raz odwołali Annę Majchrzak z funkcji przewodniczącej, znów powołując na jej miejsce radnego Wiktora Klimiuka. Następnie Hanna Gronkiewicz-Waltz zwróciła się do Rady Warszawy o ich uchylenie, co też nastąpiło. Doszliśmy do punktu, w którym władze miasta odmówiły uznania legalnie wybranego przewodniczącego Rady Dzielnicy. W ten sposób działalność Rady Dzielnicy Białołęka została faktycznie bezprawnie sparaliżowana.

Bezprawność działań organów miasta dostrzegł również wojewoda mazowiecki, który jako organ nadzoru uchylił podjęte przez Radę Warszawy uchwały, przywracając tym samym wcześniej uchylone uchwały Rady Dzielnicy Białołęka do obrotu prawnego. Niestety, Hanna Gronkiewicz-Waltz uznała, że nie będzie akceptować rozstrzygnięć nadzorczych wojewody. Sprawa została skierowana do sądu administracyjnego, zaś kolejne legalne uchwały podejmowane przez Radę Dzielnicy nie otrzymywały odpowiednich numerów porządkowych.

Tym samym Hanna Gronkiewicz-Waltz dopuściła się rażącego naruszenia prawa poprzez odmowę wykonania rozstrzygnięć organu nadzorczego. Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego oraz NSA, skierowanie sprawy do sądu nie wstrzymuje wykonania rozstrzygnięć nadzorczych wojewody przez organy samorządu terytorialnego.

Niezależnie od powyższego, fakt naruszania przez organy miasta prawa został potwierdzony wyrokiem sądu, do którego Hanna Gronkiewicz-Waltz sama skierowała sprawę. WSA uznał, że ocena sytuacji prawnej dokonana przez wojewodę oraz podjęte przez niego kroki są prawidłowe. Wyrok potwierdza, że jedynym legalnym przewodniczącym Rady Dzielnicy Białołęka jest Wiktor Klimiuk z Prawa i Sprawiedliwości. Tylko on ma prawo zwoływać sesje Rady i im przewodniczyć.

Niestety, wygląda na to, że Hanna Gronkiewicz-Waltz wraz z warszawską Platformą Obywatelską nie zamierzają zastosować się do wyroku sądu. 25 sierpnia Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Warszawy złożył projekt uchwały (stanowiska), w którym Rada wezwałaby prezydenta stolicy do podporządkowania się wyrokowi zapadłemu w tej sprawie. Zostało ono oczywiście odrzucone w głosowaniu.

Uważam, że – pomijając bulwersującą sprawę warszawskich reprywatyzacji – same rażące naruszenia prawa w wykonaniu organów miasta w sprawie Rady Dzielnicy Białołęka mogłyby zostać uznane za wystarczającą podstawę do wprowadzenia w Warszawie zarządu komisarycznego. Gdzie jest ta demokracja i rządy prawa, o które tak bardzo podobno upomina się Platforma Obywatelska i jej sojusznicy?

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.