Nerwowa konferencja i gęste tłumaczenia HGW. Prezydent Warszawy zapowiada komisję i dodaje: "Nie mam wiedzy na temat wątpliwości!"

Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

HGW podkreśliła, że działka przy Chmielnej i inne działki wrócą do miasta.

Chcemy, aby działki wróciły do miasta i Skarbu Państwa. Jeżeli wróci do nas ta działka to będziemy właścicielami wszystkich działek

Prezydent pytana była również o zwroty odszkodowań dla właścicieli działek.

Problemem nie jest w jaki sposób zwracać. Tylko w jakiej wysokości. Musimy uzyskać konsensus z tymi, którzy domagają się odszkodowań. Wyroki sądowe póki co musimy wykonywać.

—mówiła.

Prezydent podkreśliła, że decyzje o wstrzymani wydawania zwrotów nieruchomości, będzie mobilizacją dla Sejmu, aby powstałą nowa ustawa. Pytana z kolei o to czemu wcześniej nie zostało podjęte żadne działanie ws. wyjaśnienia gromadzących się wątpliwości skoro informowały o nich od dawna media, odpowiedziała:

Opieram się na dokumentach, a nie na informacjach prasowych

—tłumaczyła.

Pytana o swoją odpowiedzialność za zaniedbania powiedziała:

Nie każdy prezydent jest odpowiedzialny politycznie za nadzór reprywatyzacji

—tłumaczyła.

Z kolei pytana o decyzję ws. powołanie komisji, która ma zbadać wszystkie decyzje powiedziała:

Trzeba przejrzeć decyzje od najnowszych do najstarszych

—wskazywała.

Dodała, że nie czuje większej odpowiedzialności, bo nadzór należy do dyrektorów. Jej zdaniem głównym odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację jest Ministerstwo Finansów, bo to ono wprowadzało Ratusz w błąd. Jej zdaniem wstrzymanie zwrotów nieruchomości, będzie bodźcem dla Sejmu aby jak najszybciej zająć się ustawą w sprawie reprywatyzacji.

lw, PAP, KK

Strona 2 z 2