Jak podaje stołeczna „GW” chodzi o kamienice z końca XIX w. stojącą w centrum Pragi. Była ona do niedawna własnością zamożnej żydowskiej rodziny. Następnie działka została znacjonalizowana dekretem Bieruta w 1945 r., a następnie wprowadzili się do budynku komunalni lokatorzy.
Jak informują dziennikarze Marek M., który jest głównym zamieszanym w sprawę kamienicy na Pradze, działał w typowy dla „łowców kamienic” sposób.
W biznesie reprywatyzacyjnym jest bezwzględny i skuteczny. Usunięcie komunalnych lokatorów to dla niego tylko kwestia czasu: podnosi im czynsze, nachodzi, zastrasza. Do kolejnych budynków wkracza, jeszcze zanim ratusz spisze z nim akt notarialny.
—czytamy.
Z reportażu wyłania się obraz prawnika, który naciska - skutecznie - na stołecznych urzędników.
Hanna Gronkiewicz-Waltz w 2008 r. uznała, że trzeba przekazywać w prywatne ręce reprywatyzowane kamienice jeszcze przed końcem postępowania.
A to tylko wierzchołek góry lodowej działalności „czyścicieli kamienic” i „handlarzy roszczeń”… Czy pani prezydent poczuje się do odpowiedzialności za chaos, jaki pojawił się w ratuszu?
kk/Radio ZET/Gazeta Wyborcza
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak podaje stołeczna „GW” chodzi o kamienice z końca XIX w. stojącą w centrum Pragi. Była ona do niedawna własnością zamożnej żydowskiej rodziny. Następnie działka została znacjonalizowana dekretem Bieruta w 1945 r., a następnie wprowadzili się do budynku komunalni lokatorzy.
Jak informują dziennikarze Marek M., który jest głównym zamieszanym w sprawę kamienicy na Pradze, działał w typowy dla „łowców kamienic” sposób.
W biznesie reprywatyzacyjnym jest bezwzględny i skuteczny. Usunięcie komunalnych lokatorów to dla niego tylko kwestia czasu: podnosi im czynsze, nachodzi, zastrasza. Do kolejnych budynków wkracza, jeszcze zanim ratusz spisze z nim akt notarialny.
—czytamy.
Z reportażu wyłania się obraz prawnika, który naciska - skutecznie - na stołecznych urzędników.
Hanna Gronkiewicz-Waltz w 2008 r. uznała, że trzeba przekazywać w prywatne ręce reprywatyzowane kamienice jeszcze przed końcem postępowania.
A to tylko wierzchołek góry lodowej działalności „czyścicieli kamienic” i „handlarzy roszczeń”… Czy pani prezydent poczuje się do odpowiedzialności za chaos, jaki pojawił się w ratuszu?
kk/Radio ZET/Gazeta Wyborcza
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/306064-kolejne-szokujace-kulisy-reprywatyzacji-w-warszawie-dunczycy-dbali-o-interes-miasta-bardziej-niz-ratusz-z-kolei-na-pradze-mieszkancy-lapia-lowce-kamienic?strona=2