Prof. Kamil Zaradkiewicz: „Trybunał nie liczył się ze zdaniem uczestników postępowania i oparł się wyłącznie na stanowisku samych sędziów”. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot: Andrzej Wiktor
Fot: Andrzej Wiktor

Satysfakcjonującego obie strony rozstrzygnięcia nie możemy się więc spodziewać?

To rozstrzygnięcie nie może nastąpić ponieważ nie ma organu, który by, w sposób kompetentnie wiążący, mógłby to przesądzić. Trybunał tego zrobić nie może. W związku z tym obawiam się, że jeżeli nie zostaną tu wprowadzone zmiany na poziomie konstytucji, to akurat ten element sporu będzie istniał dalej i to bardzo długo.

To może należałoby zacząć od tego? Zmiana konstytucji?

Tak, ale to  wymagałoby porozumienia ponadpartyjnego.

Trybunał Konstytucyjny przyjął tryb niejawny w trakcie rozpatrywania skarg. Podniosły się głosy, że to swoisty brak transparentności w działaniach TK.

Uważam, ze TK zastosował to rozwiązanie w tym celu, by nie był związany terminami procesowymi, a w konsekwencji, by ta większość mogła wydać rozstrzygnięcie przed wejściem w życie ustawy. Z drugiej strony podzielam ten pogląd, że art. 93. ustawy, gdzie wskazano w jakich sytuacjach można wydać orzeczenie na posiedzeniu niejawnym, nie znajduje tu zastosowania.

CZYTAJWNIEŻ: Zaradkiewicz ujawnia atmosferę wśród sędziów: „Paliwem całej grupy ludzi jest wywieranie presji i zastraszanie”. „wSieci”: Trybunał Strachu!

Powinien więc być przyjęty „tryb jawny”?

Tak, ale to się nie określa „trybem jawnym”. To należało rozpoznać w oczekiwaniu na stanowisko uczestników postępowania, a po drugie: na rozprawie. Dlatego, że istniały nowe zagadnienia i elementy prawne, które musiały być rozstrzygnięte. Tymczasem TK przez zastosowanie owego postępowania w trybie niejawnym, zignorował to. Tak jakby TK nie liczył się ze zdaniem uczestników postępowania i oparł się wyłącznie na stanowisku samych sędziów lub ewentualnie tym co było w skierowanych wnioskach.

Rozmawiał Wojciech Biedroń

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych