Opozycja zadowolona z decyzji Rzeplińskiego. Budka: "Dzisiejszy wyrok ma fundamentalne znaczenie dla ustroju, dla podziału władzy"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Rafał Guz
fot. PAP/Rafał Guz

Po raz kolejny Trybunał Konstytucyjny zmiażdżył prawo stanowione przez PiS - powiedział poseł PO Borys Budka, b. minister sprawiedliwości. Jak mówił, czwartkowy wyrok TK powinien być niezwłocznie opublikowany.

Posłowie PO złożyli do TK jedną z trzech skarg na ustawę o Trybunale przyjętą w lipcu przez parlament.

Mówiąc w języku sportowym państwo prawa: cztery, państwo Prawa i Sprawiedliwości: zero

— powiedział odnosząc się do wcześniejszych wyroków TK. „Po raz kolejny TK zmiażdżył prawo stanowione przez większość PiS. Chyba nigdy w historii nie było tak konsekwentnego stanowiska wskazującego, w jakich miejscach PiS złamało zasadę trójpodziału władzy, zasadę niezależności TK” - dodał.

Ocenił, że TK podzielił w swoim orzeczeniu „praktycznie wszystkie zarzuty formułowane przez posłów PO i posłów innych klubów opozycyjnych”.

Dzisiejszy wyrok ma fundamentalne znaczenie dla ustroju, dla podziału władzy i przede wszystkim, by obywatele mogli czuć się bezpieczni wiedząc, że TK zawsze stanie po ich stronie, nawet wówczas, kiedy większość parlamentarna będzie łamać konstytucję

— powiedział.

Budka zaznaczył też, że prezes TK Andrzej Rzepliński „wyraźnie wskazał przepisy konstytucji, które mówią, że orzeczenia TK są powszechnie obowiązujące i mają charakter ostateczny”.

Prawdopodobnie będzie jeszcze wiele gróźb formułowanych pod adresem Trybunału. Bo jak widzieliśmy, pan Jarosław Kaczyński nie jest w stanie zrozumieć, że TK nie będzie zależał od jego widzimisię, od jego dobrego humoru

— powiedział.

Dopytywany o trzy zdania odrębne zgłoszone do orzeczenia TK powiedział, że „jest to tylko i wyłącznie manifest trójki sędziów, którzy mają do tego prawo”.

Cieszyć może jedna rzecz, że zgłaszają zdanie odrębne do wyroku, a więc trójka sędziów, wbrew temu, co mówi poseł Kaczyński, uznaje, że jest to wyrok Trybunału. Bo gdyby to nie był wyrok, to nie podpisaliby się pod jego sentencją i nie zgłosili zdania odrębnego

— powiedział.

Z kolei Krzysztof Brejza ocenił, że celem PiS jest „przetrącenie kręgosłupa TK”, by budzące wątpliwości ustawy badane były za rok, za półtora roku.

Rafał Grupiński z PO uznał, że PiS wytoczyło wojnę Trybunałowi.

Należy uznać, że po raz kolejny - bo to kolejna próba Prawa i Sprawiedliwości - sposób podejścia do prawa, sposób podejścia do konstytucji przez polityków PiS został zakwestionowany przez Trybunał

— podkreślił Grupiński. Jego zdaniem jest to bardzo istotne orzeczenie „dlatego, że wojna jaką PiS wytoczyło TK ma swoja kolejną odsłonę, w której Trybunał odwołuje się do konkretnych przepisów prawa”.

To jest wyrok istotny, ze względu na próbę ingerencji władzy wykonawczej, jak również próbę blokowania prac Trybunału Konstytucyjnego

– powiedział poseł PO.

Trybunał staje na straży po pierwsze konstytucji, po drugie trójpodziału władzy, która jest podstawą ustroju demokratycznego.

Sprawę skomentowała również Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest żółta kartką daną PiS

— powiedziała po ogłoszeniu wyroku Trybunału.

To dzisiejsze orzeczenie jest taką żółtą kartką daną PiS-owi przez TK, ja naprawdę liczę na to, że w przyszłych wyborach ta żółta kartka zamieni się w czerwoną kartkę daną PiS przez wyborców, którzy oczekują tego, że będziemy żyli w stabilnym, bezpiecznym państwie

— mówiła posłanka.

Oczekujemy, że rząd opublikuje wszystkie wyroki TK, także dzisiejszy

— dodała.

Trybunał uznał, że kilkanaście przepisów nowej ustawy o TK jest niezgodnych z konstytucją. TK w 12-osobowym składzie uznał za niekonstytucyjne m.in.: zasadę badania wniosków w kolejności wpływu, możliwość blokowania wyroku pełnego składu przez czterech sędziów nawet przez pół roku, zobowiązanie prezesa TK, by dopuścił do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm, wyłączenie wyroku TK z 9 marca z obowiązku urzędowej publikacji, zapis, że prezes TK „kieruje wniosek” o ogłoszenie wyroku do premiera. Do tego orzeczenia zdania odrębne zgłosiło trzech sędziów; kwestionowali m.in. tryb - badanie sprawy na posiedzeniu niejawnym.

Mly/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych