CBA w gdańskim ratuszu. Zabezpiecza dokumentację dotyczącą osiedla, gdzie mieszkanie kupił prezydent Adamowicz

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. cba.gov.pl
fot. cba.gov.pl

Adamowicz dodał we wpisie:

Procedury wielomiesięcznego uchwalania planów przestrzennych nic tu nie znaczą, zgoda prokuratury na warunkowe umorzenie sprawy nic nie znaczy. Znaczyć coś będzie tylko moja głowa. (…) Te działania to przykład planowego i systematycznego budowania atmosfery strachu, negatywnego wizerunku mojego i miasta. Dowodem czego były liczne do mnie telefony od rodziny i znajomych z pytaniem: Co się dzieje?

—ocenił.

W marcu tego roku Sąd Rejonowy w Gdańsku warunkowo umorzył postępowanie przeciwko prezydentowi Gdańska ws. podawania przez niego nieprawdziwych informacji w oświadczeniach majątkowych.

Wniosek o warunkowe umorzenie postępowania na okres dwóch lat próby oraz zasądzenia od Adamowicza świadczenia pieniężnego w wysokości 40 tys. zł złożyła w grudniu 2015 r. prowadząca śledztwo w tej sprawie Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu.

W maju 2016 r. Prokuratura Krajowa uznała, że śledczy, wnioskując w 2015 roku o warunkowe umorzenie, dokonali błędnej oceny okoliczności sprawy. W tej sytuacji Wielkopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu zaskarżył marcowy wyrok gdańskiego sądu w całości. Sąd Okręgowy w Gdańsku zbada apelację prokuratury 15 września.

Sąd Rejonowy w Gdańsku, umarzając warunkowo postępowanie na okres dwóch lat, uznał, że wina i społeczna szkodliwość zarzucanych prezydentowi czynów nie są znaczne, a także nie ma podstaw do uznania, że działał on z zamiarem bezpośrednim popełnienia przestępstwa. Zasądził od Adamowicza 40 tys. zł na cele społeczne. W przypadku warunkowego umorzenia postępowania, sąd przesądza winę sprawcy.

Postawione w marcu 2015 r. przez prokuraturę zarzuty dotyczyły podania przez Adamowicza w, złożonych w latach 2010-2012, oświadczeniach majątkowych nieprawdziwych danych co do posiadanych zasobów pieniężnych i nieruchomości. Posiadając już pięć mieszkań i dwie działki, Adamowicz nie wpisał bowiem do oświadczeń dwóch kolejnych zakupionych lokali mieszkalnych. W oświadczeniach nie zgadzały się też dane dotyczące zgromadzonych oszczędności.

Adamowicz tłumaczył, że się pomylił, a później powielał błąd w paru kolejnych oświadczeniach. Podkreślał też, że pomyłka miała charakter mechaniczny i popełnił ją nieświadomie.

O możliwości popełnienia przez prezydenta Gdańska przestępstwa związanego ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi Prokuraturę Generalną zawiadomiło w 2013 r. Centralne Biuro Antykorupcyjne. Prokurator generalny przekazał to zawiadomienie do poznańskiej prokuratury apelacyjnej.

(PAP)/ems

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych