Jarosław Kaczyński: "Nie może być tak, że Trybunał z własnej winy, a przede wszystkim z winy jego prezesa będzie ciągle nie funkcjonował"

Chodzi nie tyle o Trybunał Konstytucyjny w ogóle, ale o jego ostatnie działania, które sprowadzają się do tego, że Trybunał nie uznaje obowiązującego prawa

—mówił prezes Prawa i Sprawiedliwość - Jarosław Kaczyński, podczas konferencji prasowej zorganizowanej ws. Trybunału.

TK pracuje obecnie w trybie niejawnym nad najnowszą ustawą dot. Trybunału. Prezes PiS podkreślił, że prace Trybunału są prowadzone wbrew prawu.

W tej chwili sprawa ustawy niedawno uchwalonej, która wejdzie w życie za kilka dni, jest rozpatrywana w trybie, który nie może być zastosowany, w oparciu o ustawę, która nie obowiązuje, a to co uczynił w sprawie tej ustawy Trybunał nie miało znaczenia prawnego

—podkreślił, dodając:

Są to działania o charakterze prywatnym, które nie nabiorą mocy poprzez publikacje. (…) Są to po prostu działania polityczne prowadzące do sparaliżowania Trybunału.

Kaczyński podkreślił, że TK mógł poczekać z rozpatrywaniem nowej ustawy.

Trybunał mógł tę sprawę rozpatrywać za tydzień, ale nie chciał przejść z powrotem na stanowisko, które jest zgodne z zasadą legalizmu, a także do art. mówiącym o równowadze władz

—powiedział.

Mamy ciągłe dążenie do tego, aby ustawić TK w opozycji do organów władzy ustawodawczej, która ma najmocniejszą legitymizacje. (…) Mówię o tym z wielkim bólem. TK jest organem politycznym

—wyjaśniał.

Były premier wspomniał też o nowej ustawie, nad którą trwają prace.

Będzie to trzeba mozolnie rozwiązywać. Jest przygotowywana nowa ustawa, która będzie oparta o prace komisji ekspertów powołanych przez Marszałka Kuchcińskiego. (…) Nie może być tak, że Trybunał z własnej winy, a przede wszystkim z winy jego prezesa będzie ciągle nie funkcjonował

—powiedział.

kk