Schetyna zapowiada skręt w prawo: "Jestem zwolennikiem utrzymania przez PO konserwatywnej kotwicy. Chcę też, by była w swoim przekazie chadecka"

fot. wPolityce.pl/ANSA
fot. wPolityce.pl/ANSA

Jestem zwolennikiem utrzymania przez PO konserwatywnej kotwicy. Chcę powrotu do źródeł Platformy, czyli jej liberalno-konserwatywnego charakteru

– mówi przewodniczący Grzegorz Schetyna w rozmowie z „Do Rzeczy”.

CZYTAJWNIEŻ: Niesiołowski nabiera wody w usta: „Wiem, że media interesuje głównie to, żebym dołożył Schetynie, ale z tego nic nie wynika”

Schetyna dostrzega słabe strony swojego głównego rywala czyli Nowoczesnej. Jak twierdzi, sam zwracał na nie uwagę Ryszardowi Petru.

Oni nie mają struktur, nie są obecni w samorządach, mają kilkukrotnie mniejszy klub parlamentarny niż my. Poza tym mają szklany sufit polegający na zamykaniu się w polityce wielkomiejskiej

– mówi Schetyna

Polska powiatowa będzie decydować, w którym kierunku kraj pójdzie po wyborach

– dodał.

Schetyna widzi swoje ugrupowanie jako główną siłę koalicji, która ma w przyszłości pokonać Prawo i Sprawiedliwość.

Widzę w PO rolę i potencjał na to, by była ona tym, czym był NSZZ „Solidarność” w 1997 r. przy budowaniu AWS. Czyli na budowę szerokiego obozu, w którym panują podmiotowe relacje

– powiedział.

Odniósł się również do słabych wyników sondażowych swojej partii.

Musieliśmy przeznaczyć kilka miesięcy na wybory wewnętrzne i to nie był czas, gdy budowaliśmy poparcie

– powiedział.

Kluczem są wybory samorządowe. Chcę, by pod koniec obecnego roku PO miała dwójkę z przodu

– dodał.

Schetyna ujawnia jaką rolę w partii przyszykował dla Ewy Kopacz.

Będzie nadzorować program polityki zdrowotnej oraz polityki senioralnej

– stwierdził.

Lider PO zapowiada większą wrażliwość partii na sprawy najstarszych Polaków.

Myśmy dużo stracili wśród młodzieży, ale nie wśród starszych osób. To elektorat, który szanuje to, co otrzymał

– mówi.

Dalszy ciąg na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.