Lubnauer uparcie broni Trybunału: "PiS nie ma żadnej strategii w tej sprawie. Ta ustawa nie jest przemyślana"

fot. youtube.com
fot. youtube.com

Nie mam żadnej wątpliwości, że wszystkie zapisy w tej ostatniej ustawie o TK zostały tak naprawę podporządkowane temu, żeby Prawo i Sprawiedliwość mogło wybrać prezesa Trybunału Konstytucyjnego spośród tych sędziów, których samo wyznaczyło do TK

— stwierdziła Katarzyna Lubnauer, posłanka Nowoczesnej, w rozmowie z Dominiką Wielowieyską na antenie radia TOK FM.

Zdaniem Lubnauer działania PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego są irracjonalne.

Chyba pierwszy raz zdarzyło się tak, że zostali wybrani sędziowie, którzy przeszli prosto z ławy poselskiej czy senatorskiej do Trybunału Konstytucyjnego. Mamy np. sędziego Pszczółkowskiego, który do niedawna był posłem Prawa i Sprawiedliwości. W tej chwili dzieje się tak, że wybrano czynnego polityka, jakim jest pan Pszczółkowski. Dodatkowo nie ma on wielkiego dorobku naukowego, tak jak większość innych sędziów Trybunału. W dodatku Prawo i Sprawiedliwość mówi o ograniczeniu przywilejów, które dawały niezależność sędziom TK

— powiedziała posłanka.

Wyjaśniła, że stara się nie wypominać sędziom ich partyjnej przynależności. Dodała, że ograniczenie przywilejów sędziowskich zniszczy ich niezależność.

Staram się unikać mówienia, że są to sędziowie wybrani przez PO, PSL czy PiS. Uważam, że bycie w Trybunale Konstytucyjnym zobowiązywało ich w jakiś sposób do niezależności. Jednocześnie umocowanie ich na 9 lat - kwestia nabycia pewnych praw do stanu spoczynku - powodowało, ze stawali się oni bardzo niezależni.

Nie spodobało jej się to, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie będą przechodzić w stan spoczynku z wysokim uposażeniem.

Zapytana przez Dominikę Wielowieyską o strategię PiS odparła, że takowej nie ma.

To już jest chaos. PiS nie ma żadnej strategii w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Ta ustawa nie jest przemyślana. Powstawała pod wpływem tego, że były naciski - być może - ze strony Stanów Zjednoczonych czy Komisji Europejskiej. To bardzo zła ustawa, w której rzeczywiście zostały zrobione zapisy, które wyraźnie blokują Trybunał Konstytucyjny, ale PiS się pogubiło. Jednostkowe zapisy o tych trzech sędziach, opublikowanie wszystkich wyroków poza wyrokiem z 9 marca - mam wrażenie, że na siłę zostało wpisane, żeby ten wyrok był niedrukowany - w momencie, kiedy mamy sytuację, w której gdyby zaczęła funkcjonować nowa ustawa, to tamten wyrok i tak straciłby znaczenie

— powiedziała Lubnauer.

Dodała, że Prawo i Sprawiedliwość nie spodziewało się tego, że między innymi Nowoczesna zwróci się z wnioskiem do Trybunału o to, żeby ustawa była procedowana w procedurze niejawnej na zamkniętym posiedzeniu.

Żeby mogła być w czasie vacatio legis

— wyjaśniła i dodała, że w opinii Komisji Weneckiej jest zapis wyraźnie sugerujący, że gdyby vacatio legis było w poprzedniej ustawie dłuższe, to TK mógłby orzec o niekonstytucyjności ustawy jeszcze w trakcie funkcjonowania vacatio legis i nie byłoby blokady i zamieszania.

Z tej okazji skorzystał teraz Trybunał Konstytucyjny

— powiedziała Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.

wkt.tokfm.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych