W zeszłym tygodniu przedstawiliśmy projekt obywatelski, który zakłada, że po 40 latach stażu istnieje możliwość przejścia na godną emeryturę. To jest alternatywa. Jest to projekt o wiele bardziej racjonalny niż pozostałe. Dopuszczamy również możliwość uwzględnienia postulatów Związków Zawodowych

—mówił w TOK FM Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do ustawy emerytalnej.

Lider PSL w rozmowie wskazał na dwa niebezpieczne punktu prezydenckiego projektu ustawy emerytalnej.

Po pierwsze jest to podniesienie wieku emerytalnego dla rolników, na co my się nie zgodzimy. PiS chce swojej najliczniejszej grupie, która na ich głosowała, podnieść radykalnie wiek emerytalny. Drugą kwestią, która jest bardzo zła dla rynku pracy jest zakaz aktywności zawodowej dla osób na emeryturze

—mówił Kosiniak-Kamysz, dodając:

Uważam, że jest wiele zawodów, w których można pracować dłużej. Jest również wiele osób, które chcą pracować dłużej. Muszą więc być elementy osłonowe. (…) Docelowo ja bym oponował za całkowitym przejściem na staż pracy i emeryturę obywatelską.

Na pytanie o utratę zaufania przez PSL zaufania wsi, Kosiniak-Kamysz odpowiedział:

Byliśmy, jesteśmy i będziemy głosem wsi. Prawdą jest, że wieś rozczarowała się nami. Musimy więc to zaufanie odbudować. (…) Musimy być reprezentacją polskiej wsi, która nie tylko dba o świadczenia socjalne, ale dba o aktywność zawodową czy o możliwość godnego przejścia na emeryturę. (…) Nie da się nawet najbogatszym i najlepszym programem zmienić funkcjonowania rodziny. Program socjalny to nie wszystko. Trzeba nam m.in. rozwoju żłobków i edukacji.

Gość TOK FM wskazał również na czynniki, które szkodą polskiej wsi.

Ustawa o ziemi niestety blokuje rozwój wsi, ponieważ nie można się na tych terenach osiedlać

—zauważył.

Kosiniak-Kamysz odniósł się również do flagowego programu rządu - „Rodzina 500 plus”.

PSL gwarantuje całkowite poparcie dla programu 500+. Jeżeli Polskie Stronnictwo Ludowe w następnej kadencji będzie w rządzie, to my program 500+ utrzymamy, a wręcz go poprawimy wprowadzając zasadę „złotówka za złotówkę”

—zapewniał lider PSL.

kk/TOK FM