Anna Maria Anders: "Moja misja polega na tym, by być ambasadorem Polski dla całego świata"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Moja misja polega na tym, by być ambasadorem Polski dla całego świata - mówi PAP Anna Maria Anders, pełnomocnik premier ds. dialogu międzynarodowego. Córka gen. Władysława Andersa podkreśla, że wśród jej najważniejszych zadań jest aktywne wspieranie polskiej polityki pamięci.

Pamięć o Polsce i polskich bohaterach jest bardzo ważna, zwłaszcza dla młodych ludzi. Trzeba im mówić o naszej przeszłości, o bohaterstwie przodków, bo bez tego nie można spodziewać się, że młodzi Polacy będą patriotami

— mówiła Anders. W jej ocenie, opowiadanie o polskich, ponad 1000-letnich dziejach, jest ważne nie tylko za granicą, ale szczególnie w Polsce, której młodzież coraz powszechniej interesuje się historią.

Dawniej to rzeczywiście było smutne, gdy widziało się, że młodzi ludzie nie są dumni z historii swojego kraju. Dziś to się w Polsce zmieniło. Młodzi ludzie włączają się w uroczystości związane z rocznicami wybuchu Powstania Warszawskiego, harcerze jeżdżą na Monte Cassino, młodych ludzi interesują Żołnierze Wyklęci

— zwróciła uwagę córka gen. Andersa.

Pełnomocnik premier ds. dialogu międzynarodowego mówiła też, że jednym z jej najważniejszych zadań jest wspieranie i pozytywne kształtowanie polskiej polityki historycznej.

Polityka pamięci była mi bliska od zawsze i to od niej zaczęła się moja kariera polityczna. Proszę pamiętać, że jako córka generała Władysława Andersa - dowódcy polskiej armii, która po wielu trudnościach wyszła z ZSRR i przedostała się przez Bliski Wschód do Europy - czuję wielkie zobowiązanie wobec moich rodaków na całym świecie

— podkreśliła Anders.

O moim ojcu i jego żołnierzach, polskich bohaterach, opowiadałam już niezliczoną ilość razy. I bardzo dobrze czuję się w tej roli. Chętnie uczestniczyłam i będę uczestniczyć w uroczystościach z udziałem naszych weteranów wojennych, a także z udziałem młodzieży szkolnej - wszyscy ci ludzie są mi bardzo bliscy

— mówiła Anders. Dodała też, że spotkania na całym świecie, nie tylko z Polakami mieszkającymi poza granicami kraju, ale również z obcokrajowcami ułatwia jej znajomość języków obcych.

Mam przyjemność mówić sześcioma językami. Urodziłam się przecież w Anglii, ale mieszkałam też we Włoszech, w Niemczech, w Hiszpanii, a przez dwadzieścia lat w Stanach Zjednoczonych. I zawsze bardzo lubiłam rozmawiać z ludźmi, z którymi łatwo wchodzę w dobry kontakt

— zapewniła córka gen. Andersa.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych