To, z czym mamy do czynienia to jakiś atak Hunów! Pracujemy nocą, nad ustawami, które są od początku ustawami tymczasowymi… (…) Ograniczono nam na każdym etapie prawo wypowiedzi, nie byłam w stanie nawet do końca przeczytać poprawki…

— wypaliła Kamila Gasiuk-Pihowicz, oceniając w rozmowie z tok fm działania Prawa i Sprawiedliwości.

Posłanka Nowoczesnej ubolewała nad tym, że Sejm przyjął nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym.

Przegrana bitwa to nie przegrana wojna. Wszystko przed nami… Oceniając to, co się wydarzyło w ostatnich miesiącach widzimy chęć budowania chaosu ze strony PiS. Tę wojnę, mnożenie bytów… To, co mnie boli to długo trwające konsekwencje wokół praworządności

— tłumaczyła.

W ocenie Gasiuk-Pihowicz w Polsce przestaje obowiązywać konstytucja. Powód? Działania PiS.

Przez Sejm przechodzą ustawy, które godzą w nasze prawa i wolności obywatelskie. (…) To sytuacja bardzo groźna, nie będzie obowiązywała w Polsce konstytucja!

— denerwowała się posłanka.

I dodawała, że jesienią zacznie się swoisty zamach na sądy.

Jedne z pogłosek mówią o tym, że będzie likwidacja sądów rejonowych, by móc na nowo powołać sędziów do sądów okręgowych… To nas będzie zajmowało na jesieni. (…) To atak na niezawisłe sądownictwo. Jeśli osłabiamy zaufanie do sędziów, to osłabiamy możliwość działania zgodnie ze swoimi kompetencjami

— stwierdziła Gasiuk-Pihowicz.

lw, tokfm