Thun przestrzega: "Niech Turcja będzie dla nas przykładem, co dzieje się, jak zaczniemy łamać demokrację"

fot. YouTube/PAP/EPA/SEDAT SUNA
fot. YouTube/PAP/EPA/SEDAT SUNA

Niektóre elementy są u nas tak samo zagrożone. Niech Turcja będzie dla nas przykładem, co dzieje się, jak zaczniemy łamać demokrację

— mówiła w rozmowie z Radiem Kraków Róża Thun, europosłanka z ramienia Platformy Obywatelskiej.

Polityk mówiła, że niestety opozycja jest mniejszością, a „znowu były szaleństwa w nocy”.

PiS przepychał niszczenie TK. Opozycja jest za słaba w Sejmie

— żaliła się Thun.

Gdy prowadzący zapytał się europosłanki, czy jak Michał Kamiński krytykuje PiS to jest wygodny dla PO, ale jak krytykuje Platformę, to się go wyrzuca, odparła wymijająco:

Nie szkoda nam czasu na zajmowanie się Michałem Kamińskim? Sytuacja w Polsce i poza granicami jest poważna.

Gdy rozmowa zeszła na temat sytuacji w Europie po zamachu w Nicei i nieudanym puczu wojskowym w Turcji, została zapytana, czy Unia Europejska powinna reagować na stan wyjątkowy i zawieszenie europejskiej konwencji praw człowieka w Turcji.

Trudno, żeby UE reagowała na wszystko, co dzieje się w krajach, które nie są członkami UE. Turcja jest krajem kandydackim

— powiedziała Thun i wyjaśnia, jaka jest różnica pomiędzy naciskami Brukseli na Polskę, a brakiem interwencji w Turcji.

Słyszymy w Polsce głosy, że nie chcemy, żeby ktoś się wtrącał nasze porządki. Komisja zwraca uwagę rządowi na temat tego, co robi z TK. Co by było w innych krajach… Unia może im robić porządek? Dobrze by było, Turkom by się to przydało, ale takich możliwości nie ma

— stwierdziła.

Gdy redaktor bystrze zauważył, że europosłanka mówi o tym, że choć Turcja zmierza w kierunku dyktatury, to jednak UE nic może zrobić poza deklaracjami, ponieważ liczy się to, że Erdogan powstrzymuje falę imigrantów, odpowiedziała:

Nawet jakby nie było migrantów w Turcji, to co Europa może robić w krajach poza UE? Nigdy nie było tak, że Unia wtrącała się w życie krajów, które nie są członkami. My jesteśmy w UE. Chcemy robić porządek w Turcji? Mamy takie instrumenty?

Róża Thun szybko zaczęła porównywać sytuację Turcji i Polski.

Turcja pokazuje do czego prowadzi zamach na demokrację, dyktatura. To prowadzi do takich sytuacji. Do tego prowadzi nieszanowanie umów. To zamieszanie, które jest trudne i tragiczne, jest skutkiem zawirowania i odchodzenia od demokracji. Turcja jest przykładem i przestrogą. Co znaczy, jak się doprowadza do buntu ludzi i wojska. Tam jest cenzura, zwalnianie sędziów i władza w mediach. Mam nadzieję, że my nie pójdziemy tą drogą

— oceniła.

Choć europosłanka nie straszy nas, że Polska za rządów PiS-u jest dyktaturą, jak niedawno zrobili to Adam Szejnfeld i Roman Giertych, to jednak zauważa „niepokojące objawy”.

Niektóre elementy są u nas tak samo zagrożone. Niech Turcja będzie dla nas przykładem, co dzieje się, jak zaczniemy łamać demokrację

— przestrzega Thun.

ak/ Radio Kraków

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych